Ból żołądka, kłucie.

Witam. Od prawie dwóch tygodni boli mnie żołądek. Ból czasami rozchodzi sie na cały brzuch, a gdy ustepuje to czuje kłucie pod tą małą kostką na środku gdzie kończą sie zebra (fachowo ta kostka nazywa się chyba wyrostek mieczykowaty). Gdy naciskam po bokach na brzuch lub robię głęboki wdech to czuje kłucie zaraz pod tą kostką. Boli mnie w dzień jak i w nocy. Ból jest dość mocny i przeważnie po apapie przechodzi. Byłem u lekarza rodzinnego i dał mi Ranlok 2 razy dziennie. Ale nic to nie dało. Poszedłem do innego rodzinnego i przepisał mi Polprazol PPH 40mg raz dziennie i gdy rano mnie boli żołądek to po zażyciu na czczo tego leku przechodzi mi ból ale na 2-3 godziny. Miałem robione badania na helicobakter oraz na trzustkę ale wszystko jest ok. Innych dolegliwości nie mam. Jedynie mniejszy apetyt ale to pewnie przez ten ból. Przez ten czas waga spadła mi o 3kg. Co to może być? podrażnienie błony śluzowej? wrzody? nigdy nie miałem problemów z żołądkiem i nigdy mnie nie bolał. Przed tym bólem paliłem marihuanę i na drugi dzień przeważnie miałem zgagę, brałem na nią ranigast i przechodziło. Czy częsta zgaga mogła coś podrażnić?