Ból żeber - z tyłu

napisał/a: Mireillka 2012-08-31 23:59
Witam
Od tak ze dwóch miesięcy męczy mnie ból żeber. Zaczęło się kłuciem pod łopatką z prawej strony na wieczór. Od miesiąca ból jest silny z samego rana a najsilniejszy przed snem. Dołączył drugi kujący punkt kilka żeber niżej. Ból promienieje na całe plecy i nasila się w pozycji siedzącej, przy głębszym wdechu i po wysiłku fizycznym. Nie robi mi różnicy schylanie, czy podnoszenie rąk bo ból jest ciągły za wyjątkiem specyficznych ruchów plecami/żebrami, za to cały czas mam wrażenie, że te żebra są niewystrzelane (tak jak strzelają palce) i przy każdym ruchu pleców strzelają i strzykają.
Lekarz rodzinna powiedziała, ze to przez słabe mięśnie pleców i dała mi kartkę z ćwiczeniami, ale po ich wykonywaniu boli mnie jeszcze bardziej.
Mam 19 lat, nie mam nadwagi. Mam blok serca III stopnia więc stronię od wysiłku. Miewam czyraki ;(;((nie mam cukrzycy). Miałam z okolic żeber wycinanego kaszaka( na głowie też mi wycinali).

Proszę o pomoc. Moja lekarz rodzinna nie potrafi nawet zdiagnozować czyraka na tyłku... Uważała, ze to obita kość ogonowa a ja w końcu z gorączką trafiłam na pogotowie... Proszę o podpowiedzi co powinnam jej zasugerować lub na jakie badania mam prosić o skierowanie.

Edit: Dodam, że będąc mała miałam kamicę nerkową, ale z tego co pamiętam bolał mnie wtedy brzuch. Od tego czasu nauczyłam się pić dużo płynów. Piję też dużo melisy bo mam kłopoty ze snem które jeszcze te żebra pogarszają :(
napisał/a: Christine1 2012-09-03 10:23
Witaj

Jeśli Twój lekarz rodzinny nie jest dla Ciebie odpowiedni, to dlaczego go nie zmienisz?

Przy kamicy nerkowej może boleć brzuch, ale także plecy i jest to ból zwykle zlokalizowany w dolnej partii żeber. - Ciebie boli pod łopatką, więc nie jest to specyficzny objaw kolki nerkowej, ale bywa, że ból "promieniuje" i odczuwa się go w innym miejscu.
Najprostszym sposobem sprawdzenia, czy to kamica, będzie badanie ogólne moczu i USG.
Na słabe mięśnie grzbietowe polecam ćwiczenia mięśni brzucha, bo to one są odpowiedzialne za mocne plecy. - Nie wiem w jakim wieku jest Twoja lekarka, ale już dawno do lamusa poszło przekonanie, że trzeba ćwiczyć plecy, żeby je wzmocnić.
Najprostszym ćwiczeniem mięśni brzucha jest napinanie ich i rozluźnianie - nie wolno wykonywać ćwiczeń mięśni brzucha po jedzeniu!

Czy ten wycięty "kaszak" był badany histopatologicznie?
napisał/a: Mireillka 2012-09-03 20:40
napisal(a):Czy ten wycięty "kaszak" był badany histopatologicznie?

Ten z okolic żeber był badany i już nie pamiętam jak się to nazywało bo na kartce było po łacinie ale pielęgniarka powiedziała, że to nic groźnego. Z głowy nie był badany.

napisal(a):Jeśli Twój lekarz rodzinny nie jest dla Ciebie odpowiedni, to dlaczego go nie zmienisz?

Bo u niej nie ma kolejek :p Przychodzi się kiedy się chce. A do innych przychodni trzeba się rejestrować wcześniej i to na żywo bo telefonów nikt nie odbiera, a np z gorączką to trochę kłopotliwe. A potem wejść nie można w swojej kolejności bo jest milion mam z dziećmi które płaczą, że muszą wejść pierwsze :(
napisal(a):
Najprostszym ćwiczeniem mięśni brzucha jest napinanie ich i rozluźnianie

Ja całe życie chodzę z wciągniętym brzuchem :P Ale spróbuję napinania i rozluźniania.

Miałam robione USG z pół roku temu temu, bo zaczął mnie boleć brzuch mocniej niż zwykle więc mama pierwsze co podejrzewała właśnie kamice. Miałam tez gastroskopię. W ostateczności okazało się, że źle przeżuwałam jedzenie ;P(całe życie mi wmawiano, że boli mnie na tle nerwowym... z tymi plecami jest tak samo. Ale ja się nie czuję zestresowana)
Możliwe, że kamica rozwinęła się od zera w pół roku?
napisał/a: Christine1 2012-09-08 08:39
Nie dano Ci wyniku badania histopatologicznego tej wyciętej zmiany? - Gdzieś musi ten wynik być. - Ja byłabym ciekawa co to było dokładnie, bo określenie, że to nic groźnego, jest zbywaniem małego dziecka.

Jeśli chodzi o lekarza, to wszędzie są problemy z dostaniem się na wizytę. - Na szczęście ja mało choruję, więc do lekarza zapisuję się na wizytę z dużym wyprzedzeniem, żeby np. zrobić badania, przepisać recepty itp. U nas można na dłuższe terminy zapisać się przez Internet, a jak się jestem chora, to idę na NPL, bo też byłoby niemożliwe dostać się do jakiegokolwiek lekarza.

W ciągu pół roku nie rozwinie się zaawansowana kamica, ale coś może się zacząć robić. - Nic nie piszesz, czy miałaś wykonane badania ogólne moczu - a od tego trzeba zacząć.
napisał/a: Mireillka 2012-09-08 22:03
Jutro robię cukier w przychodni to przy okazji poproszę o skierowanie na badanie moczu.
Interesującym jest fakt, że w czwartek, cały dzień po nacięciu zakażenia na udku brałam ibuprom max a plecy i tak bolały mocno
Jak wyleczę zakażenie to zrobię też badanie krwi.

Nie mam tej kartki z wynikiem bo odbierał tata. Jak usłyszał, że wszystko ok wywalił i tylko zadzwonił przekazać(Trafiłaś z tym zbywaniem małego dziecka w sedno ;PP)
napisał/a: Christine1 2012-09-16 19:04
Nie rozumiem jak można wywalić wynik hist-pat... - Jeśli pielęgniarka powiedziała, że to nic groźnego, to nie znaczy, że takie zmiany nie są objawem jakiegoś schorzenia - szczególnie, że nie była to tylko jedna usunięta zmiana.
Gdyby znów coś się podobnego pojawiło, idź usunąć i wynik trzymaj, żeby pokazać specjaliście, bo to specjalista decyduje, czy usunięta zmiana nie jest podstawą do dodatkowych badań, które wyjaśnią, dlaczego takie "guzki" w ogóle się pojawiły. - Pielęgniarka nie decyduje o tym, więc tata nie powinien sugerować się tym, co powiedziała, tylko powinniście iść z wynikiem do lekarza.
Jeśli badanie hist-pat nie było robione dawno temu, można poprosić o kopię wyniku.

Co to za "zakażenie na udku"? - Nie pisałaś o tym... - chyba, że coś przeoczyłam...

Jak będziesz miała wynik badania moczu, to daj znać.
napisał/a: Mireillka 2012-09-17 10:15
Chirurg mówił, że na kaszaki nie ma lekarstwa i nie wiadomo czemu się robią więc nie braliśmy sobie ich do serca.
Miałam czyraczka na udku malutkiego który zamiast się wchłonąć od detreomycyny zaczął sobie rosnąć w głębi tak że w ostateczności sam czyrak jakby się rozmył a pod skórą głęboko zrobiło się zapalenie ropne o średnicy 4cm :( To moje na pupie było podobne, bez takiego czyrakowego guzka, po prostu duże opuchnięcie (no i ból przeogromny). No i trzeba było nacinać a potem co kilka dni wkładać lekarstwo.

Cukier miałam na czczo 90 więc w porządku. Teraz się rozłożyłam na gardło (zapalenie wirusowe) więc z tym badaniem moczu jeszcze poczekam.
A żebra jak bolały tak bolą ale doszedł dodatkowo ból niżej a góra boli przy wielu ruchach :(

Ech i mówię pani doktor że boli mnie szyja po bokach, z lewej bardziej i pokazuje gdzie, a ona pomacała mnie pod żuchwą i stwierdza że węzły chłonne nie opuchnięte... To co mnie boli od uszu po dół szyi ? Kurcze przecież nie żyły. Na pewno węzły chłonne a tych co pokazałam nawet nie dotknęła...
Ważne że przepisała mi psikadło do gardła które pomaga.
napisał/a: Christine1 2012-09-19 11:31
Jeśli masz wirusowe zapalenie gardła, to może i węzły chłonne na szyi się powiększyły i mogą boleć.

Wracając do tych "kaszaków" - lekarz nazwał je kaszakami zanim zobaczył badanie histopatologiczne, prawda? - Twój tato wynik wyrzucił, więc lekarz nie mógł tego potwierdzić.
Gdyby zrobił Ci się jeszcze jakiś podobny guzek, to nie pozwól żeby odpuścić badanie hist-pat i odbierz wynik sama. - Jeśli jesteś niepełnoletnia, to pewnie będą kazali przyjść z rodzicem.

Czy często chorujesz na infekcje wirusowe lub bakteryjne dróg oddechowych?
napisał/a: Mireillka 2012-09-19 17:38
napisal(a):Czy często chorujesz na infekcje wirusowe lub bakteryjne dróg oddechowych?

Nie. Z raz dwa razy w roku, najczęściej na jesień. Jak byłam mała to miałam wiecznie zapalenia krtani ale od lat mnie to już nie dręczy.