Ból z prawej strony

napisał/a: drogon 2015-06-10 12:09
Witam!
Mam 20 lat, a od kilku lat, właściwie od kiedy pamiętam zawsze miałem problem z całkowitym wypróżnianiem się. Zwalałem to po prostu na dziwną przemianę materii, jednak dzisiaj zaczęło mnie to trochę niepokoić. Zazwyczaj jest tak, że idę do toalety za potrzebą praktycznie od razu po posiłkach, jednak rzadko kiedy udaje mi się wydalić wszystko. Mam uczucie, że mógłbym zrobić coś jeszcze, ale dłuższe siedzenie nie przynosi efektów, w związku z czym odwiedzam toaletę wielokrotnie w ciągu dnia, jednak czasami nie udaje mi się wydalić nic mimo iż wydaje mi się, że miałem taką potrzebę. Czasami dla odmiany mam także biegunki, jednak to jest zawsze znacznie rzadszy problem. Po zjedzeniu czipsów czy fast foodów ten problem się nasila jednak to jest raczej specyfika tego posiłku i nie spożywałem ich nigdy w dużej ilości, dodatkowo jestem raczej chudy. Problem ten zazwyczaj ignorowałem i był dla mnie czymś normalnym, jednak jakieś dwa tygodnie temu zacząłem odczuwać straszny ból w prawym boku, myślałem, że to może wyrostek, ale po około 15 minutach ból przeszedł, jednak od tamtego czasu wraca dość regularnie jednak jest on niewielki, ale sam fakt występowania jest dla mnie niepokojący. Kał jest dość cienki, ale nie umiem porównać czy jest to zmiana w stosunku do tego co było wcześniej. Wydaje się, że jest normalnego jasnego brązowego koloru i nie widać żadnych śladów krwi. Nie mam gorączki, nie wymiotuję, jednak ból w prawym boku jest dość dokuczliwy. Kiedyś pamiętam, ze miałem także przykry zapach z ust, ale to z czasem przeszło i ogólnie zazwyczaj wydaję sporo gazów, często o nieprzyjemnym zapachu W poniedziałek idę do lekarza ogólnego i zobaczę co dalej, czy dostanę skierowanie do gastrologa, czy gdziekolwiek indziej, jednak dość mocno się denerwuje. Jeśli ktoś mógłby podpowiedzieć co to może być byłym bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam
napisał/a: Konstans 2015-06-10 13:32
Hej chłopaku :)
u Ciebie nasiliło sie kilka objawów.
1. masz stan zapalny w obrębie jelit a kto wie czy nie śluzówki żołądka (koniecznie idź na gastroskopię, która pokaże stan żołądka).
2. masz liczne nietolerancje pokarmowe w wyniku tegoż stanu zapalnego oraz grzybicy (ale o tym za chwilę).
3. masz przerost kandydozy.
4. ołówkowate stole, jasny kał, ból, kłucie z prawej strony, uczucie, ze chce się jeszcze zrobic a nie mozna - to książkowy obraz zaburzeń uk. pokarmowego, które nie lecznoe, przerodzą się w stan głęboko patologiczny.

Co masz zrobić?
Pójść do lekarza POZ po skierowanie na gastro.
On da Ci leki typu Debridad, na lepsza persytaltykę jelit, pewnie IPP.
Żenada ale pewnie będziesz je brał. Przez 2 tyg. poczujesz się lepiej, po czym niestety albo na szczęście TU wrócisz i będziesz szukał dalszej pomocy. Takie sa fakty.
Ale ja lekarzem nie jestem, więc absolutnie nie odradzam wizyty ! ani brania leków. Po prostu każdy musi się przekonac sam !

Ja Ci proponuję byś wdrożył dietę przeciw zapalną, którą niewątpliwie jest odstawienie GLUTENU i NABIAŁU !!
Pozwoli to wyciszyć stan zapalny, oczyścić organizm z alergenów i stymulatorów.
Jesteś szczupły, bo wszystko przez Ciebie "przelatuje", nie wchłaniasz własciwie składników odżywczych. Po prostu jesz i zaraz wydalasz. To droga donikąd. Sam już to wiesz !!!
Nie leczone objawy, samoistnie nie ustępują !!! Tez juz to wiesz !!

Wprowadż kiszonki, probiotyki.
Odstaw wszelki cukier !! bo grzyb się nim posila i rosnie.
W wielu postach w tym dziale pisałam o diecie przeciwgrzybicznej. Poczytaj prosze :)
Pozdrawiam :)
napisał/a: drogon 2015-06-10 14:17
Baaardzo dziękuję za odpowiedź.
Chociaż jej treść nie była już taka pokrzepiająca :(
Co do stanów zapalnych mam nadzieję, że się jednak pomyliłaś, bo biegunki jak już pisałem występują rzadziej i nie mam gorączki i krwi w kale więc mam nadzieję, że chociaż o tyle mniej.
W związku z tym co napisałaś koniecznie wybiorę się w poniedziałek do lekarza, bo dopiero wtedy wracam do domu, ale zrobię to bezzwłocznie i mam nadzieję, że powrót na forum nie będzie potrzebny :)
napisał/a: Konstans 2015-06-10 14:27
Wrócisz kochany, wrócisz :)
A ja Ci wówczas pomogę :)))

Stan zapalny masz ! Nie musisz miec krwi w stolu, bo to by oznaczało polipy, nadżerki, rany ! W tej chwili masz stan przewlekły, który jednak cały czas się toczy, bo jesz prozapalnie, masz przerost grzyba,a ten niszczy wyściółkę jelit/żołądka.

Oczywiście życzę Ci duuuuuuuuuuuuuużo zdrowia !!!
Fajny facet z Ciebie i dbaj o siebie. Mnie cieszy fakt, ze zainteresowałes się swoim losem i zasięgnąłeś porady. To ważne, by dbać o siebie :)
Jesli będę Ci dalej potrzebna, czekam :)
Pozdrawiam :)
napisał/a: Konstans 2015-06-12 11:03
Hej :)
Nie panikuj ! Strach wszystko potęguje i sensu nie ma, bo osłabia jeszcze bardziej system immunologiczny.
Ja sie Ciebie pytam, co zrobiłes w sprawie zmniejszenia dolegliwości???
Wdrożyłes dietę ?? bo to podstawa !

Idź na egzamin, rozluźnij się. Masz po prostu stan zapalny, który minie, gdy przestaniesz panikowac, wmawiac sobie różne historia i przede wszystkim USUNIESZ WSZYSTKIE SZKODZĄCE CI W TEJ CHWILI PRODUKTY, JAK GLUTEN, NABIAŁ, CUKIER.
Wycisz się !
Wszystko jasne? :)
Pozdrawiam :)
napisał/a: drogon 2015-06-12 11:22
W sumie to niewiele, oprócz tego, że od kilku dni nie wypiłem kawy którą piję nagminnie ze sporą ilością cukru, więc na pewno ograniczyłem cukier. Na stancji ciężko jest wprowadzić dietę, szczególnie z dnia na dzień.
Co do strachu biorąc pod uwagę moją fobię społeczną, można powiedzieć, że strach to moje drugie imię :(
Pójdę na egzamin, ale nie ma opcji, żebym dzisiaj jeszcze jakkolwiek się do niego przygotował, ale i tak pojadę dzisiaj do lekarza, tym bardziej, że jestem już umówiony i myślę, że w zależności co mi zleci i tak pójdę prywatnie, żeby się dłużej nie denerwować i mam nadzieję, że to nie będzie nic więcej niż stan zapalny.
"Wycisz się !" tak jakby idealnie wyjęte z terapii przeciw fobii społecznej, ale w tym momencie autentycznie zapomniałem o wszystkich technikach rozluźniania, uspokajania się i odwracania uwagi.
Dziękuję po raz kolejny za taaak szybką odpowiedź. Trochę mnie ona uspokoiła. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam :)
napisał/a: Konstans 2015-06-12 15:34
Tak przypuszczałam, ze nic nie robisz w tej sprawie. Natomiast doszukujesz się rzeczy nie istniejących !
Lekarz POZ da Ci leki blokujące, one nie wyleczą stanu zapalanego. Może Ci to znacznie ulzyć, jeśli zastosujesz do tego dietę, która wskazałam. Bo to własnie nieodpowiednie jedzenie, przyczyniło sie do twojej choroby.
I nie szukaj wykrętów - poczytaj w sieci (albo TU) nt. diety bezglutenowej i bez nabiału. I sie zastosuj.
Jak nie, ja Ci nie jestem w stanie pomóc inaczej.
Pozdrawiam
napisał/a: drogon 2015-06-12 17:25
Zacznę, biorąc pod uwagę na ile zdążyłem spanikować to na pewno zacznę :)
Ogólnie byłem dzisiaj u lekarza, ale na razie zlecił mi jedynie badania krwi.
napisał/a: drogon 2015-06-20 11:59
Byłem u lekarza i skończyło się tak jak mówiłaś, dostałem tabletki na lepszą perystaltykę jelit i jeszcze jakieś dwie inne. Od kiedy je biorę bóle zdecydowanie osłabły, wydaję mi się, że wypróżnianie się też przychodzi mi trochę lepiej. Dalej mam wrażenie, że wczoraj znowu miałem czerwone kropki na stolcu, ale lekarz stwierdził, że to od hemoroidów i nie zalecał żadnych dalszych badań. Wprowadziłem także dietę, może nie w stu procentach rygorystycznie, ale staram się, więc mam nadzieję, że będzie tylko lepiej dlatego chciałem podziękować jeszcze raz, ale niestety mam jeszcze jedno pytanie: mianowicie, gdy nie odczuwam bólu to jednak często mam takie dziwne uczucie po prawej stronie, to nie jest ból, ale takie dziwne uczucie i gdy np. podnoszę wyżej nogę do brzucha to to uczucie się wzmaga, dlatego chciałem zapytać, czy to może być jakaś obrona mięśniowa, czy może powiększona wątroba czy raczej nic poważnego i nie powinienem się przejmować? I jeszcze gdy dotykam żebra, samego jego końca, jakby jakiejś chrząstki to w tym miejscu pobolewa. Czy powinienem to zgłosić lekarzowi, gdy skończą mi się tabletki, a to uczucie pozostanie ? Z góry dziękuję
napisał/a: Konstans 2015-06-20 13:10
Witaj :)
leki przepisane od lekarza za chwilę przestaną działać.
Więc stosuj dietę w 100% !!!
Masz bóle w okolicach wątroby i woreczka a to znaczy, ze musisz wspomóc te narządy. Koniecznie kup sobie sylimarynę 15 mg i bierz 2x dziennie przez 2 m-ce, potem możesz zmniejszyc dawkę.
Do tego unikaj cukru, przetworzonej żywności i wszystkich innych produktów, o których mówiłam.
Pozdrawiam kolegę :)

ps nie,nie mam Cie dość :) Po prostu staram się pomóc ale musisz mnie słuchać ;p
napisał/a: Konstans 2015-07-06 14:01
Już odpowiadam na Twoje pytania :)
Jeśli objawy są a są, zwłaszcza po str. watroby to trzeba ją wspomóc. I nic nie da zwlekanie, bo one na chwile ustąpią, po czym uderzą znow z taką siłą, ze się nie podniesiesz.
Pij ostropest (lub sylimarynę), jedz przeciwgrzybicznie, nie jedz owoców ani innego cukru, w tym wegli.
To ze na USG nic nie wyszło to się ciesz. Co nie zmienia faktu, ze masz problemy z detoksem watroby i żółci. I tylko wspomaganie tych narządów może przynieśc Ci ulgę.
Musisz przestrzegać diety, bo sam widzisz, ze kiedy nie robisz NIC, nie ma poprawy.
Taki stan jak Twój - nie mija szybko. Organizm musisz miec kilka do kilkunastu miesięcy na odnowienie tego, co zostało zepsute ale Ty mu nie pomagasz. Zwlekasz. Robisz swoje. Po czym wracasz i masz kolejne objawy :(((
Antybiotyk nie zawsze jest wskazany w grzybicy. Jeśli natomiast masz ewidentne objawy, które utrudniają Ci życie, musisz przycisnąć lekarza POZ, by dał Ci go. Ale to tylko tymczasowe rozwiązanie, bo dalej musisz cały czas przestrzegać diety i to długo.
Wiem, ze jest to uciążliwe ale przecież to twoje zdrowie, prawda? :)
A Ty jesteś bardzo młody, tym bardziej warto !
Ponadto nic sie nie zagoi, jeśli dalej będziesz jadl gluten i nabiał :p
Pozdrawiam kolegę :))