Ból przy zgięciu w kostce

napisał/a: GregoRex 2011-03-12 14:30
Witam! Mam dość spory problem, a mianowicie chodzi o uciążliwy ból kostki i/lub jakichś znajdujących się tam mięśni/ścięgien.

Ja: Mam 16 lat i aktywnie, często uprawiam sport, a głównie piłkę nożną. Miałem wcześniej podobne urazy, jednak bardzo szybko mijały i nie było z nich większych problemów.

Powstanie urazu: Gdzieś we wrześniu ruszyła nasza liga okręgowa w piłce nożnej. Graliśmy akurat wtedy mecz i byłem w pierwszym składzie chociaż nie miałem skompletowanych wkrętów w korkach. Podejrzewałem właśnie, że przez to sobie coś zrobię, no ale niestety zaryzykowałem. W pełnym biegu kiedy biegłem do piłki niefortunnie "krzywo stanąłem". Stopa mi się przekrzywiła tak, że wywołał się nacisk na cały boczny staw skokowy, kostkę, ścięgna itp. Upadłem i ból był ogromny. Z całych sił zmieniłem wyraz twarzy i tłumiłem w sobie swoją złość. Taki ból przytrafił mi się wcześniej może kilka razy w życiu. Zszedłem na chwilę z boiska (w towarzystwie kolegów, bo sam nie mogłem ustać na "uszkodzonej" nodze). Trener pomasował i opryskał źródło bólu jakimś aerozolem, który na jakiś czas uśmierzył mi ból. Wróciłem na boisko i grałem jeszcze jakieś 20 minut (jednak noga wciąż bolała, chociaż mniej). Poszedłem do chirurga, zrobiłem zdjęcia rentgenowskie i okazało się, że... jest to zwykłe skręcenie kostki. Nie dostałem żadnej szyny, gipsu, nic. Chirurg po prostu uważał, że to niegroźny uraz i mówi, że wystarczy elastyczny stabilizator stopy.

Uraz - ciąg dalszy: Wróciłem do domu i pokazałem mamie moją kostkę. Była cała strasznie spuchnięta, zgrubiała, jakby rzeczywiście był to jakiś mocny uraz. Przez jakiś tydzień brałem zimne okłady i smarowałem źródło bólu dwoma maściami (bodajże Altacet i Ketoprom lub Ketonal). Po tygodniu ból ustał. Byłem szczęśliwy, że mogę wrócić do treningów i ogólnie do uprawiania sportu aż do czasu... aż do czasu gdy kontuzja się nawróciła. Szedłem na równym chodniku i przez przypadek delikatnie krzywo stanąłem. Kostka natychmiast zaczęła mnie strasznie boleć i wróciłem do domu. Ponowne smarowanie, ponowne okłady, ból minął. Był miesiąc spokoju, a tu znowu kostka zaczęła mnie piekielnie boleć, bo znów LEKKO krzywo stanąłem. Przez 3 tygodnie nie mogłem grać w piłkę. Łącznie nawrót kontuzji był jakieś 6 razy i ciągle muszę strzelać jakieś wymówki trenerowi.

Ból - teraz: Przy lekkim zgięciu kostki czuję kujący ból pod i obok kostki. Tamta część stopy nie jest w żaden sposób zdeformowana, nie ma żadnych zmian, bo porównywałem z lewą stopą, która jest całkowicie sprawna. Kontuzja może w każdej chwili powrócić w gorszej odsłonie - może dojść do jakiegoś poważnego złamania lub zerwania ścięgien, czego naprawdę bym nie chciał. Obawiam się, że chirurg, u którego byłem totalnie olał sprawę lub nie zauważył jakiegoś pęknięcia, bo dla mnie to niepojęte, żeby taka kontuzja ciągle wracała i przy lekkim zgięciu powstawał kujący ból...

Proszę o szybkie odpowiedzi, bo nie wiem czy znów iść do chirurga, czy samemu się kurować. Każde propozycje i pouczenia są mile widziane. Jeżeli chcecie uzyskać więcej informacji to proszę pytać - chętnie udzielę odpowiedzi. Będę na bieżąco czuwał nad tym tematem i co jakiś czas go odświeżę jeżeli zajdzie takowa potrzeba.

Z góry dziękuję za chęć pomocy i serdecznie pozdrawiam,
Wkurwiony na polską Służbę Zdrowia nastolatek.
napisał/a: ulna 2011-03-12 21:57
Witam

Kontuzja się nawraca, ponieważ okres rekonwalescencji był za krótki przez co została ona po pierwszym urazie zaleczona, a nie wyleczona. Na dzień dzisiejszy wskazana jest konsultacja z ortopedą który wykonania badanie przedmiotowe i rtg, bo trzeba sprawdzić czy po tylu kontuzjach nie doszło coś gratic. Po za tym wskazana jest intensywna rehabilitacja - kinezyterapia (w tym ćwiczenia czucia głębokiego) oraz fizykoterapia, przy nawracających się kontuzjach okres rekonwalescencji przy dobrze przeprowadzonej rehabilitacji to ok 6 miesięcy
napisał/a: GregoRex 2011-03-13 09:50
Dobrze, w takim razie zarejestruję się do ortopedy. Ale nasuwa się pytanie:
"Czy mogę w czasie tej 'rehabilitacji' kontynuować treningi i/lub uprawiać jakiś sport?"

Proszę o odpowiedź, bo to bardzo ważne.
napisał/a: GregoRex 2011-03-14 20:44
Pozwolę sobie na odświeżenie tematu. Proszę o odpowiedź na mojego ostatniego posta, bo to dla mnie naprawdę bardzo, ale to bardzo istotne. Z góry dzięki ;)
napisał/a: GregoRex 2011-03-16 21:49
Odświeżam!
napisał/a: Annularis 2011-03-17 17:23
Niestety nie powinieneś! Do czasu ustąpienia dolegliwości wystarczyć powinna jedynie rehabilitacja. Dalsze uprawianie sportu mogłobyć przyczyna zaleczenia a nie wyleczenia!. Troche przerwy w treningach to inwestycja w pełne wyleczenie... :)
napisał/a: GregoRex 2011-03-18 14:01
Dziękują wam za pomoc. 23 marca idę do ortopedy, a wszystkie potrzebne info zostały mi dane.
Temat chyba można zamknąć. Jeszcze raz dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
napisał/a: babajaga2 2011-03-25 15:27
na sport troche za szybko, ortopeda i rehabilitant to Twoje rozwiązanie, jeśli szukasz kogoś dobrego, to moge podać namiary na gabinet rehabilitacji funkcjonalnej w gdansku, mają dobrze wyszkoloną kadrę.