Ból prawej nogi

napisał/a: monika1986r 2013-10-16 21:22
Dzień dobry, bardzo proszę o Waszą pomoc, być może już mieliście taki przypadek..
Zacznę od początku..
w kwietniu ubiegłego roku zaczęłam czuć ból w nodze przy dłuższym bądź częstym chodzeniu w ciągu dnia gdy miałam wiele spraw do załatwienia. Ból zaczyna się "na górze" na zewnątrz prawej nogi na wysokości biodra i stopniowo przechodzi niżej poniżej kolana na łydce, i wtedy boli w kilku miejscach. Mam wówczas utrudnione chodzenie jakby skurcz paraliż ciężko mi chodzić i muszę choć na chwilę usiąść. Czasem próbuję się położyć - znaleźć odpowiednią pozycję - ale to nic nie daje. Po jakimś czasie ustępuje jak odpoczywam.
Tak więc "choroba" trwa długo i co jakiś czas się odzywa - w zależności od aktywności fizycznej, więc to nie jest tak że boli mnie codziennie. Nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu, przyszło mi to nagle. W szkole średniej i gimnazjalnej biegałam nieźle - byłam zawsze w czołówce.
Nie wiem czy ma to znaczenie ale:
- od kwietnia ub. roku kilka razy biegałam na niedalekie dystanse (ok 2-3 razy|) - jak problem się pojawił przestałam,
- mam lekkie skrzywienie kręgosłupa - ortopeda uznał że to nic takiego, miałam robione zdjęcia kręgosłupa i biodra (z biodrem podobno nic nie jest),
- w pierwszych miesiącach po urodzeniu rodzinna zauważyła że mam krzywe biodro i nosiłam poduszkę między nogami - nie pamiętam tego, mama tak mi mówiła.
Przepraszam że tyle piszę choć może to nie mieć związku z tymi bólami. Zaznaczę że nie mam nadwagi jestem od zawsze osobą szczupłą (168cm wzrostu, 54kg wagi) więc nie przeciążam stawów. Mam 27 lat.
Byłam u 3 ortopedów każdy wydał inną diagnozę , 1. powiedział że to zapalenie kaletki. .. przepisał silny lek przeciwzapalny który przyjmowałam przez miesiąc (nie pomógł), potem zalecił zastrzyki ze sterydami - nie zgodziłam się Ortopeda 2. że to od kręgosłupa i żebym ćwiczyła, Ortopeda 3. że to nie kręgosłup. Dostałam od rehabilitanta zabiegi z prądem na część lędźwiową i łydkę, matę magnetyczną. Dzień po zabiegach: znów ból przy dłuższym chodzeniu.
Ortopeda nr 3. zalecił wizytę u neurologa. Niestety u mnie nie ma dobrych neurologów więc obawiam się że mnie zbędzie, ale i tak pójdę.. Zastanawiam się tez czy nie potrzebuję ortopedy

Proszę o pomoc, jestem podłamana, nie wiem co mi jest. W tym roku nie pojechałam w kochane góry, bo wiem że nie poradzę sobie w przemieszczaniu się..

Dziękuję serdecznie za pomoc i pozdrawiam
Monika
napisał/a: monika1986r 2013-10-16 22:00
Zapomniałam dodać, że jestem osobą niepalącą. Ponadto mam od dzieciństwa płaskostopie poprzeczne obu stóp.
napisał/a: kordian1 2013-10-21 20:21
Jeżeli ból idzie w dół od pośladka to również byłbym za tym że to wina kręgosłupa. Lepiej skontaktuj się z dobrym rehabilitantem, niech przeprowadzi odpowiednie testy i wywiad wtedy powinien postawić wstępną diagnozę.