Ból podbrzusza

napisał/a: reska1 2014-11-20 01:57
W sobotę rano zaczęło boleć mnie podbrzusze. Ból nasilał się w ciągu dnia - podbrzusze bolało, kuło, czułam rozpieranie. Przed wypróżnieniem pojawiły się bardzo silne skurczowe bóle odczuwane mniej więcej tam gdzie jest pęcherz moczowy, a po wypróżnieniu ból powrócił do wcześniejszej wersji. Rozumiem jakieś skurcze jelit, ale to było niżej a moc tych skurczy taka, że zginało w pół i robiło się słabo. W niedziele pojechałam na pogotowie, lekarka osłuchała brzuch, po naciskała i stwierdziła że to zapalenie pęcherza moczowego. Dostałam cipronex, rozkurczowe i zakwaszające a na wypisie info dla lekarza rodzinnego żeby dał mi skierowanie na badanie moczu i posiew. Niestety nie mogłam sobie pozwolić na wolne w pracy, więc do lekarza nie poszłam sądząc, że cipronex pomoże. Problem polega na tym, że podbrzusze dalej pobolewa, i dalszym ciągu przed wypróżnieniem czy puszczeniem bąka następują silne skurcze. Przy napięciu brzucha np. kaszlu boli bardziej, podobnie kiedy wstaje albo siadam, dyskomfort czuję nawet podczas chodzenia jakbym miała kamień w podbrzuszu. Sikam nadal częściej, miewam też stany podgorączkowe. Cipronex sie kończy a ja dalej cierpię. Zastanawiam się czy pęcherz może aż tak długo boleć, oraz powodować tak silne skurcze przed wypróżnianiem? A może powinnam się wybrać do ginekologa?
napisał/a: ~Anonymous 2014-11-20 13:04
Tutaj jednak dobrze byloby wykonac w pierwszej kolejnosc jednak ogolne badanie moczu bo bole podbrzusza faktycznie sa powiazane z zapaleniem ukladu moczowego ,ale i nie tylko ,dlatego to badanie moze cos nam powiedzic