Ból po wypróżnianiu

bredzi napisal(a):

Witam

Często mnie boli brzuch i zle sie czuje trwa to przeważnie parę godzin. Ból brzucha dostaje po drógim opróżnianiu sie tylko mam często tak że opróżnię się pierwszy raz i za 5-10 minut znów muszę sie opróżnić. Po tym drugim opróżnieniu zaczyna sie ból brzucha.

Hej,
bóle brzucha, podbrzusza, jelit dają o sobie znac, gdy wewnątrz toczy sie coś, co powinno zwrócić Twoją uwagę. Zwykle jest to oznaka stanu zapalnego z róznym nasileniem. A wynika często z niewłaściwe diety i nie przestrzegania higieny życia (ogólnie ujmując problem).
Napisz proszę, kiedy czujesz największy dyskomfort?
Przed wypróżnieniem? po
Po posiłku? W trakcie? Przed?
I najważniejsze - co jesz? Jakie jest Twoje typowe codzienne menu (proszę o kompletną listą, jak chcesz bym Ci pomogła a przynajmniej zasugerowała problem).
Pozdrawiam :)

Największy dyskomfort czuje po wypróżnieniu, czasem po pierwszym wypróżnieniu ale przeważnie tak jak wypomniałem w pierwszym poście. Opróżniam sie pierwszy raz czuje że sie opróżniłem a za 5-20 minut znów muszę i wtedy zaczyny się ból, oprócz bólu też jakieś dziwnie sie czuje tak ja by osłabiony. Ból przechodzi po paru godzinach. Bywa tak ze ból brzucha boli mnie 2 dni.

Jeszcze co mnie niepokoi to że czasami mam luźny stolec lub biegunki w której jest żółć. Na papierze toaletowym zostaje taki jasno żółty kolor jak by fosforyzujący. Raczej to żółć bo przy wymiotach już kiedyś czymś takim wymiotowałem.

Staram się odżywiać zdrowo i nie jem tłustego ponieważ mam wysoki cholesterol.

Na śniadanie jem kanapki szynką, pomidor,po 2-3h jem z dwie kanapki lub jakaś bułkę francuską. Później jem obiad to różnie dziś np rosół, na kolacje 20-21 jem 2-3 kanapki lub banana z kiwi z jogurtem naturalnym. Musiał bym prowadzić przez tydzien notatki żeby wpisać co i kiedy jem.


Dziękuję konstans za pomoc;)

Hej :)
powiedz ile masz lat ?
W zasadzie nie powiem Ci nic innego, niż to, co wałkuję na okrągło ludziom zmagającym sie z problemami jelitowymi.
Trzeba zastosować dietę eliminacyjną. Odstawić kategorycznie nabiał i gluten. Biegunki minał i bóle brzucha. Masz też ewidentnie problemy z przepływem zółci ale to tylko mozesz naprawić dietą i ziołami.
Poczytaj, co napisałam w HP na temat odżywiania na wątrobę, bo to niemal to samo :)

Ponadto musisz pożegnac się z kanapkami, serkami i kupną wędliną. A zacząc jeść mięso, ryby, jajka, warzywa dużo zdrowego tłuszczu. Wyrzucisz wegle, słodycze, nabiał - cholesterol spadnie a Ty poczujesz sie lepiej :)

I tak, dobrze by było robic notatki, co jesz ale teraz , kiedy wiesz już, co jeść - nie musisz :)
Nakrzyczę jak nie zechcesz sie za siebie wziąć !!! :)
A ja ponoc groźna ;)
Pozdrawiam.

Mam 32 lata.

Gzie mogę znałeś jakaś tygodniową dietę? Co to za zioła na wątrobę?

HP ?

bredzi napisal(a):

Mam 32 lata.

Gzie mogę znałeś jakaś tygodniową dietę? Co to za zioła na wątrobę?

HP ?

HP to luźny wątek Hyde Park.
Mój drogi a jaką to dietę tygodniową chciałbyś ? :)
Znajdziesz tam liste produktów dozwolonych i tych, które należy koniecznie wyrzucic z diety.
Trzymac się tego ścisle a jak nie będziesz dawał rady to przyjdź do owego wątku a ja Cię kopnę na zachętę ;)
ja wspierać i motywować (ponoć) potrafię ;)
Pozdrawiam :)