ból nosa +zatoki

witam serdecznie

Mój problem zaczął się kilka tygodni temu bolała mnie strasznie głowa i policzki brałem na własną ręki leki przeciwbólowe i przeciwzapalne.

Myślałem ze problem minął ale niestety się pomyliłem pewnej nocy poczułem silny ból nosa tak jakby go napinało cały jest drętwy i przy tym wszystkie zęby z przodu zdrętwiały przy tym i takie stany trwały po kilka godzin
Po kilku dniach udałem się zrobić zdjęcie zatok a następnie do laryngologa który stwierdził ze jestem przeziębiony i dał leki .
Po tygodniu nie było poprawy Ból się nasilał znowu udałem się do innego laryngologa ten stwierdził obrzęk nosa i dał kropelki i powiedział że
nastąpi poprawa po 3 dniach .
Po 5 dniach stan się pogorszył przyszła do tego gorączka akurat był weekend musiałem z tym jakoś sam walczyć.
Udałem się do kolejnego laryngologa który powiedział ze coś mam tam przymglone i obrzęk nosa jest dał kilka antybiotyków nowej generacji i
powiedział ze będzie dobrze.
Minął tydzień odkąd biorę leki żadnej poprawy objawy się nasiliły ból nosa silny ciągły nie mogę spać z bólu nasila się wieczorem akurat jak się chce położyć spać do tego silne rozpieranie w okolicy policzka na wysokości zębów nos z prawej strony zatkany cały czas
Nie wiem co mama robić proszę o poradę Ból mnie wykańcza nie mogę funkcjonować normalnie środki przeciwbólowe nie pomagają na ból

dziękuje i proszę o poradę