ból nogi

witam. mam problem. pewnego dnia obudzilam sie i poczulam bol nogi-stopy z wierzchniej strony. to bylo ok 3 tyg temu... od tamtej pory ta stopa jest spuchnieta i nadal boli. a boli czesto i bardzo-przy ruchu, zginaniu palcow, wkladaniu buta czy skarpetki, a przy chodzeniu od spodu w miejscu gdzie lacza sie mniej wieecej te kosci-chrzastki od palcow. bralam olfen75, smarowalam stope naproxenem, okladalam lodem i staralam sie jej nie ruszac(bez efekt\ow). w koncu po 4 wizytach u roznych lekarzy dostalam skierowanie do poradni ortopedycznej z podejrzeniem zapalenia niejaki pachewki (czy cos w tym stylu). jednak kolejki oczekujacych na wizyty u specjalisty sa dluuugie i minie chyba dlugo czasu zanim zobacze sie z lekarzem. ale do tego czasu nie wiem co robic zeby mnie ta noga chociaz tak nie bolala. prosze o pomoc!!!