ból łydek, sztywność kolan, ból w odc. lędźwiowym kręgosłupa

napisał/a: aneta212 2013-08-29 21:50
Witam,
Mam 23 lata i niecałe 2 miesiące temu miałam usuwane operacyjnie żylaki prawej kończyny dolnej.
W tamtym tygodniu wróciłam do joggingu (3 razy w tygodniu po ok. 40min truchtu) i przez pierwszy tydzień oprócz fal gorąca wszystko było dobrze. Dopiero na 3cim treningu (piątek) zaczęłam odczuwać lekką sztywność i mały ból w kolanach, ale było to na tyle lekkie, że spokojnie mogłam biec dalej. Następnego dnia rano bardzo bolało mnie z prawej strony odc. lędźwiowego kręgosłupa i podbrzusze również z prawej strony. 3 ibupromy max i 2 nospy pomogły, ale po ponad godzinie od przyjęcia. Utrzymywało się to przez 2 dni. Do teraz czuję nie tyle ból, ale mały dyskomfort w tym miejscu kręgosłupa, który lekko kieruje się w stronę prawego pośladka. W poniedziałek po ok 15-20 min biegu zaczął się lekki ból w łydkach, silniejszy w tej operowanej na wysokości wyciętego perforatora, więc przeszłam do marszu i po kilku minutach ból ustąpił. W środę była masakra. Po ok.10 min. truchtu zaczęła się tak silna sztywność i ból kolan oraz ból łydek, że ledwo doszłam kilka metrów do ławki. Każdy krok sprawiał coraz większy ból. Dopiero po kilkunastu minutach mogłam ustać na nogach i jakoś dojść do domu. Dopiero 4 ibupromy max, wysmarowanie nóg grubą warstwą Liotonu 1000 i godzinne leżenie z nogami w górze jako tako pomogło, ale bólu do końca nie zlikwidowało. Dzisiaj byłam u chirurga naczyniowego i usłyszałam, że może to być usidlenie tętnicy podkolanowej prawej, skoro to w prawej łydce ból jest większy, i za kilka dni mam mieć zrobione USG. Na każde moje pytanie dlaczego bolą obie nogi, a nie tylko jedna i czy ten dyskomfort w lędźwiach może mieć coś z tym wspólnego nic nie odpowiadał tylko dalej upierał się przy swoim.
Mam nadzieję, że w miarę zrozumiale to opisałam;) Czy faktycznie to może być te usidlenie tętnicy podkolanowej, czy to jednak ja mam rację niedowierzając do końca lekarzowi? A jeżeli tak, to co to może być?