ból krtani z jednej strony
napisał/a:
dzakob1
2009-11-24 16:12
Witam - mam poważny problem niedawno moja mama zmarła na raka i chyba stałem się czarnowidzem. Sprawa jest taka - od tygodnia boli mnie (boli to za dużo powiedziane po prostu odczuwam jakąś nadczynność i czasami ból) prawej części krtani. Co ciekawe tylko prawej części - i to szczególnie po dotknięciu gdzie przy dotknięciu lewej częsci ból pojawia się o wiele później (czyli trzeba większego nacisku).
Czasami mam chrypkę.
Niedawno miałem kaszel ale on nie był jakiś uciążliwy.
Raz czy dwa spociłem się w nocy - w domu grzeją ale nie tak bardzo żeby się spocić.
Nic mi nie przeszkadza w przełykaniu. Nie mam kłopotów z przełknięciem śliny.
Laryngolog stwierdził powiększone węzły chłonne szyi a dokłądnie przy krtani.
Idąc ulicą mam szybsze tendencje do przeziębienia się-np ostatnio w supermarkecie (nie wiem czy była klimatyzacja - nie pownno być) - bolało mnie gardło dokładnie w tym samym miejscu obok krtani z prawej strony przy nabieraniu powietrza. (W środku jak i na zewnątrz budynku).
Miejsce nie jest zaczerwienione jakoś strasznie.
Wcześniej kilka razy miałęm duszności ale przeszły, a wzmagały sie wraz z myśleniem o nich więc sądzę, żę to tylko moje widzimisię.
Kaszel nie jest uciążliwy. W ogóle wszystko to o czym napisałem daje mi jakoś spoko żyć. Ale...
Tantum Verde pomimo silnego działania nie załatwia problemu bólu.
Gargarin czy inne elementy nie działają pomagająco.
Nie mam brzydkiego oddechu.
Ważne - kilka razy wyplułem strużkę krwi w ślinie. Szczególnie po naciśnięciu tamtego miejsca. Potem już strużki nie było.
Ból promieniuje czasami do ucha ale nie jakoś uciążliwie.
Laryngolog stweridził również zanik śluzówki gardła. zalecił witaminę A i E
Idę na morfologię i USG.
czy coś jeszcze powinienem zrobić?
czy ktoś ma pomysł co to może być?
Gardło z prawej strony boli mnie ale podkreślam tylko przy dotyku mocniejszym. - Nie ma tam nic specjalnie "twardego".
Czasami mam chrypkę.
Niedawno miałem kaszel ale on nie był jakiś uciążliwy.
Raz czy dwa spociłem się w nocy - w domu grzeją ale nie tak bardzo żeby się spocić.
Nic mi nie przeszkadza w przełykaniu. Nie mam kłopotów z przełknięciem śliny.
Laryngolog stwierdził powiększone węzły chłonne szyi a dokłądnie przy krtani.
Idąc ulicą mam szybsze tendencje do przeziębienia się-np ostatnio w supermarkecie (nie wiem czy była klimatyzacja - nie pownno być) - bolało mnie gardło dokładnie w tym samym miejscu obok krtani z prawej strony przy nabieraniu powietrza. (W środku jak i na zewnątrz budynku).
Miejsce nie jest zaczerwienione jakoś strasznie.
Wcześniej kilka razy miałęm duszności ale przeszły, a wzmagały sie wraz z myśleniem o nich więc sądzę, żę to tylko moje widzimisię.
Kaszel nie jest uciążliwy. W ogóle wszystko to o czym napisałem daje mi jakoś spoko żyć. Ale...
Tantum Verde pomimo silnego działania nie załatwia problemu bólu.
Gargarin czy inne elementy nie działają pomagająco.
Nie mam brzydkiego oddechu.
Ważne - kilka razy wyplułem strużkę krwi w ślinie. Szczególnie po naciśnięciu tamtego miejsca. Potem już strużki nie było.
Ból promieniuje czasami do ucha ale nie jakoś uciążliwie.
Laryngolog stweridził również zanik śluzówki gardła. zalecił witaminę A i E
Idę na morfologię i USG.
czy coś jeszcze powinienem zrobić?
czy ktoś ma pomysł co to może być?
Gardło z prawej strony boli mnie ale podkreślam tylko przy dotyku mocniejszym. - Nie ma tam nic specjalnie "twardego".
napisał/a:
mario500
2009-12-29 21:56
Witam
Ja mogę powiedzieć że mam to samo tylko że z lewej strony nawet jak odchylę głowę do góry w lewo to przy przełknięciu odczuwam ból (kłucie).
Wspominałeś że wybierasz się na morfologię i USG jeśli już wiesz co Ci jest to byłbym wdzięczny o dpowiedż.
Ja mogę powiedzieć że mam to samo tylko że z lewej strony nawet jak odchylę głowę do góry w lewo to przy przełknięciu odczuwam ból (kłucie).
Wspominałeś że wybierasz się na morfologię i USG jeśli już wiesz co Ci jest to byłbym wdzięczny o dpowiedż.