Bol kregoslupa

Witam wszystkich. Jestem tutaj po raz pierwszy i nie wiedzialem gdzie dokladnie zalozyc ten watek. Zaczne od poczatku:mam problem z kregoslupem dokladnie odcinek piersiowy,od ponad roku czasu mam wrazenie ze gdy leze na plecach i wypuszcze powietrze do samego konca to tak jakby cos "pekalo" Porownam to do "pekniecia "balonika i nastepuje ulga (samo "pekniecie" to uczucie nie przyjemne). Jak siedze i poruszam tlowiem do przodu to czesto mi "chrupie" w kregoslpie. Nie moge tego dokladnie okeslic dlatego uzywam takich porownan. Gdy stoje i pochylam sie do przodu to odczuwam jakby te wszystkie moje sciegna w kregoslupie sie ponaciagaly i nastawialy sie na swoje miejsca. Mam problemy z kregoslupem juz ponad 10 lat ale teraz staje sie to bardzo uciazliwe. Mam 41 lat. Bralem leki przeciwzapalne i troszke sie polepszylo ale nie na dlugo. Prosze o pomoc i rade w tej sytuacji. dziekuje i pozdrawiam.