Ból kości ogonowej - złamanie czy obicie?

napisał/a: OyamaOla 2009-07-15 18:40
Ratunku...;( byłam dzisiaj na pobliskim otwartym kąpielisku. Weszłam na skocznię, na wysokość 10 m. Skakałam już do wody z niej wcześniej i nic mi nie było. Aż do dzisiaj.
Skoczyłam normalnie, jak zawsze, jednak ci, co mnie obserwowali, mówili że jak leciałam miałam jedną nogę bardziej z przodu a drugą z tyłu (tak jakbym robiła krok). Ale jak wpadłam do wody, woda silnie uderzyła o moje pośladki. Od razu się za nie chwyciłam bo to był okropny ból. Jak wyszłam z wody to kulałam. Teraz też trochę kuleję. Wtedy jeszcze umiałam się schylić ale teraz już nic z tego;/ cokolwiek robię, boli. Nie moge stać, leżeć a tym bardziej siedzieć i co dopiero wstawać z krzesła.
Błagam, pomóżcie!
Regularnie uprawiam sporty - Oyama Karate, pływanie, skateboarding.
Ból z minuty na minutę jest coraz silniejszy;( boję się co będzie jutro. Narazie posmarowałam to maścią Naproxen, której zawsze używam po treningach karate, gdy mam stłuczone nogi i ręce.
Miałam już wcześniej obitą kość ogonową, ale ten ból nie był aż tak silny. Od tego bólu aż płakać mi się chce... ;((((((((((((
napisał/a: dimedicus 2009-07-15 20:45
Ból kości ogonowej występuje najczęściej po urazach takich jak złamania, silne stłuczenia kości ogonowej czy zwichnięcia kości ogonowej. Aby zdiagnozować wskazane jest wykonanie badania radiologicznego.Jeśli są tak znaczne bóle należy udać się do szpitala(izba przyjęć) na badania.
napisał/a: OyamaOla 2009-07-16 14:07
Właśnie w tym jest problem - mój tata uważa że to jest tylko stłuczenie i nie ma potrzeby jechać na RTG. Mam dopiero 15 lat więc nie wiem , czy możliwe jest pójście na RTG samej, bez opiekuna. A nawet jeśli tak, to musiałabym i tak poinformować rodziców gdzie wychodzę. I by się znów sprzeczali, że nie ma potrzeby iść na badania.. :///
Od wczoraj nic się nie poprawiło... ;(
napisał/a: dimedicus 2009-07-16 14:15
Jako osoba niepełnoletnia nie możesz sama udać się do lekarza(tylko z wypadku jest taka możliwość)musisz iśc w towarzystwie prawnego opiekuna.Nie dobrze że rodzice tak podchodzą do sprawy,nie prawidłowe podejście jest karalne jako nie udzielenie i narażenia zdrowia chorego.Porozmawiaj z rodzicami lepiej sprawdzić.
napisał/a: OyamaOla 2009-07-16 14:52
Rozmawiam z nimi o tym cały czas, jednak ciągle słyszę tą samą opowiedź...
Mam pytanie - Czy gdybym miała tą kość złamaną czy bym nie umiała chodzić?
Bo to jest właśnie argument moich rodziców - gdyby była złamana, nie mogłabyś chodzić.
napisał/a: dimedicus 2009-07-16 17:26
oczywiście że chodzić można,tyle że z bólami.