Ból jajnika?

napisał/a: RainbowMiki 2014-03-22 14:47
Mam taki problem:
Od mniej więcej końca stycznia odczuwam bóle w podbrzuszu podczas stosunku. Od tego też mniej więcej czasu sporadycznie kłuło mnie coś w lewym dole biodrowym. Zignorowałam to na początku, ale co się okazuje, problem sam zniknąć nie chce. Przez cały luty było bez zmian, dalej lekkie poboliwanie po lewej stronie i przy współżyciu. W tym miesiącu podczas okresu i na kilka dni przed nim wyraźnie czułam już nie tyle kłucie po lewej stronie, co wiercenie i boleści. Podczas stosunków dalej odczuwam bóle i dyskomfort, to się zaczyna robić denerwujące i niepokojące...
Nie mam upławów, nieregularnych cyklów i nie zauważyłam też, by sama menstruacja wyglądała inaczej niż zwykle. Nie zażywam żadnych leków, ani antykoncepcji hormonalnej.
Ostatnia cytologia była robiona w maju 2013 roku - wyniki dobre. Miałam też wtedy USG dopochwowe - także wszystko było w porządku.
Jaka mogła by być przyczyna tych dolegliwości? Czy powinnam jeszcze na coś zwrócić uwagę?

Dodam, że mam jednego stałego partnera "na życie" już od wielu lat, jeśli to istotne.

Moja ginekolog odeszła i jestem na etapie szukania nowego, wybieram się do ośrodka w przyszłym tygodniu, ale byłam ciekawa opinii użytkowników tego forum, jesteście póki co dla mnie niezawodni ;)
napisał/a: RainbowMiki 2014-03-23 12:10
Może przetoczę tutaj moje wyniki ostatniego USG. Co prawda usłyszałam, że są "dobre" ale poza 3 pierwszymi słowami i czymś o płynie w zatoce Douglasa, nie mam pojęcia, co jest tam napisane, jeśli by to ktoś mógł dla mnie oczytać... panie w ośrodku to mi niczego nie wyjaśniają...

https://www.dropbox.com/s/oquks7wqlgu1skx/DSC00016.JPG
napisał/a: Gracee 2014-03-25 18:09
Na opisie jest, że płynu w zatoce Douglasa brak i to jest dobra informacja.
Czy miesiączki miewasz bolesne?
napisał/a: RainbowMiki 2014-03-26 14:01
Umiarkowanie, zazwyczaj daje sie załagodzić całkowicie jedną tabletką. Od samego początku wygląda to tak samo. Mam też co miesiąc trochę skrzepów, ale nie są duże i tez mam je od początku.

Jestem umówiona na jutro do ginekologa. Zobaczymy co mi powie :)
napisał/a: Gracee 2014-03-26 21:03
Takie bóle mogą ale nie muszą być oznaką endometriozy. Jednak aby to zdiagnozować nie wystarczy wykonanie USG.
napisał/a: RainbowMiki 2014-04-02 12:55
Ginekolog trzeba przyznać rzetelnie do mnie podeszła i zbadała mnie. Jajniki, macica i szyjka w "idealnym stanie". Za to przyczyną moich problemów prawdopodobnie wcale nie są narządy rodne a... zespół jelita drażliwego i stres. I jestem w stanie naprawdę w to uwierzyć, co więcej, nawet by to wiele wyjaśniało ;)

to taki update z mojej strony, dla wszystkich zainteresowanych z podobnym problemem.
Zapytałam się pani doktor w prost o endometrioze, powiedziała, że z jej strony nie widzi podstaw by ja z góry podejrzewać, ale jak najbardziej kontrolować co się dzieje i przede wszystkim nie stresować się na zapas.