Ból głowy

napisał/a: jokii 2012-01-26 17:20
Witam.
Nie wiem, czy to dobry dział.
Nie chce się rozwodzić na temat mojego stanu psychicznego, ale chce tylko wiedzieć czy coś poważnego się nie dzieje

Od jakiegoś tygodnia, gdy miałem wrażenie, że wychodzę z depresji (która trwała bardzo długo, jeśli to była depresja bo nie byłem u lekarza)
Zaczęła boleć mnie głowa, nie uporczywie ale trochę pobolewała. Głownie przed zaśnięciem.
Ból skakał po całek głowie (ale głownie przednia, część głowy). Po kilku dniach przestało.
Ale zauważyłem, że powraca dość silny (mocniej niż przedtem, ale dalej nie mocno uporczywy) kiedy jestem po wpływem emocji/stresu.
Zdarzyło się to na razie kilka razy
1. Znalazłem w internecie, że na depresje są dobre zimne prysznice. W trakcie pierwszego takie prysznicu zaczęła mnie boleć głowa, w przedniej części na czubku. Gdy przerwałem to po paru minutach przestało.
2. Gdy zdenerwowałem się niepomyślnymi wynikami z testów to również zaczęła mnie boleć głowa w tym samym miejscu również przestała po paru minutach gdy emocje opadły.
3. W trakcie sprawdzianu również zaczęła boleć mnie głowa i pojawiła się taka pustka w głowie.
Zwykle podczas stresu(podczas sprawdzianu) nic takiego nie było.

O Czym takie bóle głowy mogą świadczyć?
Poczekać parę dni na to, czy całkowicie nie przejdzie to?
Podczas bólu pojawiały się również nudności

Wcześniej nie miałem takich bólów pojawiły mi się z dnia na dzień gdy zaczęło mi się coś przestawiać w głowie gdzie te przestawianie w głowie to też z dnia na dzień właściwie prawie dosłownie. (trwa to od 2 tygodni). Teraz tylko delikatnie boli podczas jakiegoś stresu.

Wydawało mi się, że wychodząc z depresji wszelkie dolegliwości powinny przechodzić a nie powstawać.

Czy takie bóle mogę być objawem depresji czy to coś poważniejszego.