Ból głowy powodowany ruchami mimicznymi

napisał/a: beetle84 2017-06-11 17:59
Witajcie
Dopadł mnie specyficzny ból głowy. Glowa sama z siebie mnie nie boli, natomiast gdy zaczynam się uśmiechać, rozciągać mięśnie policzka, itp. ruchy mimiczne po prawej stronie twarzy, to czuję ból po prawej stronie góry głowy. Wzmaga się również podczas picia np. herbaty. Dotyka mnie to już prawie tydzień (od wtorku) i zaczynam myśleć, że "samo nie przejdzie". Nic poza tym mnie nie boli, nie wymiotuję (choć drugiego dnia czułem lekkie mdłości, ale naprawdę lekkie), zawrotów głowy nie mam (miewam czasami od długiego czasu po ziewaniu, gdy niewyspany ziewam w pracy jak szalony). TK miałem robiony raz w życiu kilka lat temu, gdy miałem wypadek. Słyszałem opinie, że może to być spowodowane jakimś stanem zapalnym zęba, pomimo, że ząb nie boli, że mogło mnie przewiać, etc. Dzisiaj boli mnie już cała głowa, stale "ćmi", ale ten ból znam, to raczej niewyspanie/pogoda/etc. który mnie raz na "ruski rok" dopadnie. Niezależnie od tego ruchy mimiczne nadal powodują dodatkowy ból umiejscowiony u góry głowy po prawej stronie. Nie wiem co robić, czy pakować się i wracać 200 km do domu, by pójść do lekarza rodzinnego, czy czekać, czy pójść do stomatologa, choć tak jak pisałem nic mnie nie boli (choć "ósemka" po tej stronie będzie do wyrwania/leczenia, bo mnie kiedyś pobolewała), czy może iść na SOR w mieście, w którym teraz jestem (ale już sobie to wyobrażam "patrzcie przyszedł do szpitala z bólem głowy"). Zna ktoś z Was, jaka może być przyczyna takiego bólu?