Ból głowy po upadku...

napisał/a: adrian767 2013-09-07 06:47
witam.
9 czerwca miałem niemały wypadek. Napiłem się wódki za dużo i upadkiem na głowę chyba o coś zawadzając bokiem głowy. Lezalem 8 dni w szpitalu diagnoza złamanie piramidy i łuski kości lewej skroniowej z performacja błony bębenkowej. Miałem robiony rezonans magnetyczny w połowie lipca nic nie wykazał zero zmian dodam że był bez kontrastu bo byłem prywatnie i nie miałem więcej pieniędzy. Robiłem EEG z wynikiem ok ale w okolicach skroniowych obustronnie rejestrują się sporadycznie średnionapięciowe fale ostre. Do około sierpnia było wszystko w porządku zero dolegliwości później zaczęło mnie kluc z lewej strony klatki piersiowej chodzę od miesiąca do lekarzy ale nic nie pomaga. DKG bardzo dobrze mi wyszło więc podejrzewają nerwobole. ok coraz mniej mnie boli chociaż ostatnio dowiedziałem się że mój kolega z pracy miał półpaśca może mnie zaraził. A teraz do sedna do około 2 tygodni boli mnie coraz bardziej głowa taki tępy ból i mnie ćmi tak jakby. Pracuje na noc więc jak wracam do domu to nie mogę spać boję się o zdrowie czy to nie żaden tętniak. teraz też wróciłem z pracy o 5 rano i nie mogę usnąć. Nieraz zaboli mnie w skroniach z obydwu stron. Do neurologa zapisy u nas na listopad więc się boję. Czy to może być coś złego?
napisał/a: adrian767 2013-09-07 07:25
nie mogę już edytować. Dodam że tak jakby drętwiała mi lewa noga w łydce mam taki jakby skurcz albo kłucie w mięsień. Nieraz dretwieje mi stopa i tutaj gdzie piszczel. dziś też pulsowało mi jakby oko. Nie wiem co się ze mną dzieje ale czuję się coraz gorzej z rana jak idę spać. Dodam że jak wstaje po śnie to nic mi nie dolega może jestem niekiedy jakby otumaniony ale to jak śpię ponad 12 godzin i się nie mogę podnieść. W uchu też mi cały czas piszczy teraz jakby bardziej mimo że biorę betaserc. Około rok temu miałem RTG kręgosłupa w odcinku szyjnym i pokazało jakieś zmiany zwyrodnieniowe.