Ból brzucha, gazy, przelewanie,dziwny stoleć.

Dzień dobry.
Może przedstawię na początku szczegoły dolegliwości które mi dokuczają i "historie".
Otóż od dwóch i pół miesiąca mam nasilające się problemy gastryczne...wpierw na początku taki mały dyskomfory w okolichac brzucha( tępy ból) ale umiarkowanie słaby, dający się znieść potem co raz bardziej odczuwalne bóle tj. kłucia pobolewania w zasadzie w każdej częsci brzucha, ból tępy utrzymuący sie non stop. W nocy gdy sie położe i zacznę drzemać jakby ustaje, do tego żółty stolec, zaparcia potrafie się 1,5 dnia nawet 2 dni nie wypróżniać, gdy już się wypróżnię to kał jest raczej miękki, śliski o specyficznej woni. Natomiast dwa dni temu miałem jakby rozwolnienie. Stolec wydaje mi się że za bardzo reaguje na to co zjem wystraczy że zjem odrobine buraków czy też barszczu czerownego odrazu się zabarwia(zaznaczam że na prawde odrobine).
Występują wzdęcia, odbicia i puszczanie "smierdzących" gazów.
Do tego od tygodnia pojawiły się burczenie , uczucie przelewania etc.
Może też napisże że około rok temu miałem tez porblemy z żoładkiem a zaczeło sie od tego że łykałem różne supklemnty diety potas, magnez itd wydaję misię ze "przedawkowałem" wtedy piguły ( byłem wówczas u lekarza, wykonane usg, badanie recze jamy brzusznej itd nic nie wykazało, miałem opcjonalne skierowanie na gastroskopie- ale nie udałem się -bo po 2 miesiącach dolegliwości jakby ustały.

Przpuszczam że mogłem się nabawic wrzodów- które przez ten rok mogły się przekształcić w cos grożniejszego.
Proszę o "diagnozę" .

Mam 27 lat.