bledszy nerw wzrokowy u dziecka

napisał/a: agak0108 2015-05-13 19:48
Witam. Sprawa dotyczy syna 5,5 roku. Bylismy dzis u okulisty z powodu uciekajacego oczka. A wiec dziecko dostalo okulary jednak dostalismy tez skierowanie do neurologa po badaniu dna oka ktore wykazalo nledszy nerw wzrokowy od skroni jak nic nie pomylilam. Nie ukrywam ze sie bardzo zaniepokoilam pytalam co moze podejrzewac lecz uslyszalam tylko by wykluczyc jakies problemy. Co mam myslec? Co wykluczyc? Niepokoje sie bardzo. Dodam ze dziecko bylo wczesniej dwa razy u okulisty w pierwszyxh miesiaxaxh zycia gdyz sie urodzil w 35 tyg ciazy. Co to moze oznaczac? Prosze o odp.
napisał/a: agak0108 2015-05-15 20:59
Witam ponownie. Sytuacja nasza zmienila sie nastepujaco a wiec poszłam do optyka celem zrobienia okularkow dziecku i pan optyk zapytany czy cos mi powie na temat tego bladego nerwu bardzo mnie nastraszyl ze sprawa bardzo pilna i powazna. Przerażona dzis bylam u innego okulisty oprocz dna oka i zwyklego badania wzroku dziecko mialo badanie zdjecie oka. Nie wiem jak to sie fachowo nazywa lecz widzialam na ekranie komputera pani dr mi tlumaczyla i pokazywala tarcze nerwu ze sa owszem bledsze od skroni ale one moga lub powinny- nie pamietam takie byc. I co ja mam myslec przeciez sie nie znam??;czy ktos bylby uprzejmy odpisac jak to jest? Czy nerw wzrokowy ma prawo byc bledszybod strony skroni czy to jednak powod do niepokoju??
napisał/a: MamuskaAga 2015-07-03 17:15
Zalecam udanie się do dobrego neurologa. Czy dziecko ma jakieś plamki na skórze typu "kawa z mlekiem"? Czasami jest tak (podkreślam CZASAMI żeby nie wystraszyć), że może być glejak w główce, który uciska nerw wzrokowy powodując tym samym lekkie niedowidzenie a następnie okresowego zeza rozbieżnego. U mojego dziecka tak było. Mimo iż byliśmy u trzech okulistów (w Warszawie, Łodzi i Krakowie) to prawidłową diagnozę postawił neurolog. Potwierdziło się w rezonansie główki.
napisał/a: agak0108 2015-07-03 21:18
Dziekuje za odpowiedz aczkolwiek nie sa to super wiesci.. Mamuska Aga jesli moge spytac- czy to ten bledszy nerw wywolal wasz i lekarzy niepokoj czy byly wczesniej jakies inne niepokojace objawy u dziecka? Syn zadnych plamek na skorze nie ma. Co wywolalo wasz niepokoj? Bede wdzieczna za odp. Mam nadzieje ze leczenie sie powiodlo??
napisał/a: MamuskaAga 2015-07-05 23:02
Nasze leczenie to obecnie chemioterapia. Dopiero zaczęliśmy więc czas leczenia to rok.
U nas żaden pediatra nic najpierw nie zdiagnozował - nic nie widział.
Dopiero przypadkiem pani neurolog zobaczyła córcię i stwierdziła, że ma troszkę większą główkę (na bilansie dwulatka żaden lekarz tego nie zauważył, dla mnie też nie było nic widać). I w połączeniu z tym, że czasami lewe oczko zezowało oraz kilkoma plamkami na ciele postawiła diagnozę choroby NF1. Dzień później byliśmy w szpitalu i tam zrobiono rezonans główki. Niestety diagnoza okazała się słuszna i córcia ma nowotwór (glejaki) w główce które m.in.uciskają nerw wzrokowy (stąd niedowidzenie i zez). Oby u Was to się nie powtórzyło. Pozdrawiam