Bezskuteczna próba złączenia palców dłoni.

napisał/a: AngelaMorela 2013-11-20 22:33
Witam,
3 tygodnie temu skręciłam kostkę (miałam nogę w gipsie). W tym czasie chodziłam przy pomocy kul i w ostatnim tygodniu chodzenia o kulach czułam lekki bół w okolicy łokcia. Nie zwracałam na to uwagi myślałam,że po prostu ręka lewa (ktora jest slabsza od prawej bo jestem praworeczna) nie wytrzymuje nacisku i ciezaru jaki przenosilam z kazdym krokiem. Teraz gdy gips został zdjęty a ja nadal musze chodzic o kulach bo kontuzja jest dość świeża ,zauważyłam ze mam bardzo slaba lewa dłon, (nie moge przekrecic klucza w drzwiach ani odkrecic szamponu). Jak staram sie zlaczyc i wyprostowac palce w lewej dloni po prostu sie nie da.Nie mogą sie złaczyc palców i sązgięte , przy myciu twarzy nie mam takiego czucia jak w rece prawej i aż płakać mi się chce ;/ Nie wiem co robic , może brac jakies witaminy zeby nerwy sie poprawiły ? Sama nie wiem ;< Proszę o szybką odpowiedz .
Dziękuję Angelika.