Bardzo dziwny przypadek

napisał/a: Kornel35 2015-01-30 22:55
Witam serdecznie.
Nie wiem od czego zacząć. Najpierw kilka lat temu, pojawiły sie u mnie męty w oczach. Po jakimś czasie doszły do tego latające iskierki - mam wysoki astygmatyzm. Nigdy sie w nic nie uderzyłem ani nic z tych rzeczy. Kilka miesięcy temu doszły problemy z tarczycą. Biore euthyrox od jakichś 4-5 miesięcy. W między czasie nasiliły mi sie fruwające leukocyty w oczach. Jakieś 3 miesiące temu moje jądra się zmniejszyły o dobre 60 procent. Spadło mi libido praktyznie do zera. Penis nie staje prawie w ogóle, lub ledwo. Testosteron ma bardzo niski poziom, tak jak LH. FSH w miare w normie. Brałem clomid ale nic nie pomagało. Moj FSH wraz z LH podskoczyło do anormalnych granic a testosteron tylko lekko. W między czasie, jądra lekko sie powiększyły i znów zmalały. Jakiś tydzień temu zaczeły sie zawroty głowy. Niezbyt silne, ale zauważalne. Nie miewam wymiotów ani mdłości. Po prostu tylko denerwują mnie jak sie poruszam owe zawroty. Ten stan trwa bodaj 6 dni. Różnie bywało. Raz wydaje mi sie że ta dolegliwość lekko maleje, raz, że intensywnieje. Od jakiegoś czasu, co jest niesamowicie dziwne, siedzenie przy komputerze, sprawia, ze czuje jakby od samego siedzenia przy monitorze jakby mnie ten rodzaj promieniowania co dochodzi od monitora w jakiś sposób dotykał. Miał jakiś wpływ na moją głowę. Zupełnie jakbym był na tyle słaby, że nawet promieniowanie od komputera może mnie dotknąć. Wiem, ze to mętne wyjaśnienie problemu, ale w skrócie mógłbym powiedzieć, że moje siedzenie przy komputerze, negatywnie skutkuje. Co interesujące ostatnio byłem w Jaskini, (lubie czasem troche pogrotołazować i w ogóle prowadze zdrowy tryb życia) i szedłem zdeczka pochylony - przez jakieś 1-2 godziny, schylałem sie. Po jakimś czasie dopadł mnie ból kręgosłupa. Po lewej i prawej stronie kregosłupa na wysokości łopatki, miewam go praktycznie do dziś, bóle, wraz z występującą czasem arytmią serca tylko lekko zmalały. Nie wiem od czego zacząć... Pomóżcie prosze co na start byście proponowali. Jakie badania zrobić? Może mam kilka chorób immunologicznych naraz, a może wiem tylko o jednej czyli o tarczycy. Ah i bym jeszcze zapomniał o rzeczy najważniejszej. Czasem w ogóle nie czuje ani chęci zjedzenia, ani samego uczucia jedzenia, czy picia. Zdarza się to coraz częściej. Mam całą mase symptomów różnego rodzaju. Moge jedynie dodać, że jedyną moją wadą jest siedzenie przy kompie, nad tym bardzo często ubolewam, ale warunki skonstruowałem sobie dość ergonomiczne. Bardzo mały monitor, ograniczenia siedzenia przy nim. Odżywiam się dobrze, mam nadzieje. Moje oczy od jakiegoś czasu posiadają wielkie podkowy pod oczami co też mnie w jakiś sposób niepokoi. Zupełnie jakbym miał anemie. Gdy się np przewróce, albo pobiegne szybciej w moich oczach oprócz męt i iskier pojawiaja sie na chwile wielkie ogromne leukocyty które znikaja po 20-30 sekundach jak w zegarku. Niedawno jak graliśmy w piłke dostałem nią jak to sie zdarza zwykle w jądra i wtedy też pojawiał mi się efekt ogromnych leukcytów. Kiedy czegoś nie zjem, moja głowa peka z bólu. Robiłem krzywa cukrową - idealna. Ot taka moja historia. Jeśli ktoś mógłby mi doradzić do kogo właściwie mam iść, jakie choroby powinienem sobie wyszukac lub wykluczać, bardzo byłbym wdzięczny. Służe merytoryczną pomocą w zakresie moich wyników badań krwi.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie