Bardzo delikatnie skręcenie odcinka kręgosłupa szyjnego.

napisał/a: GlamRap 2017-01-04 23:04
Dobry wieczór,
Gdy wygłupiałem się z bratem doszło do nieprzyjemniej dla mnie sytuacji, otóż niefortunnie kolano brata gdy ten był na czworaka wylądowało na mojej głowie, która była delikatnie skręcona w prawo, coś strzeliło mi w szyi... delikatne zaćmienie z początku, potem sztywność szyi i chwilowe otumanienie, oczywiście po chwili wszystko przeszło i zostały tylko zawroty głowy, które do wieczora też mi przeszły. Uradowany tym poszedłem spać, by następnego dnia pójść do szkoły. :)
W szkole ból głowy i delikatne zawroty, więc pojechałem z tym do szpitala, rodzice zaniepokojeni i oczywiście nie wierzyli, że to skutek durnych przepychanek z bratem. Lekarz w dziwny sposób ponaciskał mnie na głowę, poruszał nią i stwierdził widząc prześwietlenie, że mam bardzo delikatne skręcenie kręgosłupa szyjnego i dodał, że to naprawdę takie bardzo delikatne i że podczas snu takie przykrości mogą się po prostu stać. Zlecił noszenie kołnierza przez 2-3 tygodnie i leki przeciwpólowe i coś na rozrzedzenie krwi po czym strasznie chciało mi się spać i tak było :) na lekcjach kimałem jak gucio w tulipanie :)
a teraz pytanie:
Czy przy mocniejszym nacisku mogło dojść do skręcenia karku?
napisał/a: PioCS 2017-01-05 08:23
witam, prawdopodobnie doszło do przyblokowania stawu miedzywyrostkowego w odcinku szyjnym lub stawu szczytowo potylicznego, tak może się zdarzyc przy szybkim ruchu głową w skutek uderzenia. proponuje iść do terapeuty manualnego (dobrze wykwalifikowanego fizjoterapeuty) który zbada odcinek szyjny i poprawi ruchomość w problematycznym segmencie. Nie grozi Ci żadne skręcenie karku tylko na przestrzeni lat gdy tak naprawdę nic z tym nie zrobisz mogą pojawić się zmiany zwyrodnieniowe i problemy dyskopatyczne, pozdrawiam i powodzenia
napisał/a: GlamRap 2017-01-06 22:40
Dobry wieczór,
To co opisałem wyżej przytrafiło mi się jakoś w marcu 2015 roku przed moją maturą.
Wszystko było ok po noszeniu kołnierza, żadnych bóli itp. no chyba, że była nagła zmiana pogody to mogło pobolewać.
Po przeprowadzce do innego miasta w celu studiów dobrze pamiętam, że miałem stare, bardzo niewygodne łóżko i wtedy bardzo narzekałem na niewygodne łózko, ból kręgosłupa i szyi, często nie mogłem spać przez to w nocy i wtedy zaczęły sie moje bóle szyi.. i utrzymuje się do tego momentu. Po takim czasie właśnie pod koniec listopada/ początek grudnia 2016 zrobiłem jeszcze raz prześwietlenie odcinka szyjnego i dostałem następujące wyniki:
"Ból okolicy lędźwiowo-krzyżowej"
Kod(ICD10): M54.5
Opis rozpoznania : bóle kręgosłupa L-S i C.
Dostałem skierowanie na rehabilitację i leki przeciwbólowe.
Dodatkowo rozpoznanie: Lordoza szyjna zniesiona z kyfotyzacją w części środkowej
Bez zmian kostnych czy coś w tym stylu.
Prosiłbym o takie "łopatologiczne" wytłumaczenie mi na czym polega ta choroba i z czego się wzięła... z tego mojego urazu czy też przez nadwyrężanie kręgosłupa?

Oczywiście w tym samym czasie zrobiłem prześwietlenie odcinka lędźwiowego, gdyż w wakacje gdy sobie dorabiałem troszkę to zdarzało się nie raz dźwigać różne cięzkie rzeczy, po których do konca dnia bolały mnie plecy .
Zdarzyło się tak, że parę razy mi w nich coś strzeliło aż pewnego razu probowalem podniesc dziewczyne z lozka i strzelilo mi w nich tak, ze mnie polozylo i przez pare minut nie moglem wstac.
Potem przy podnoszeniu jakich kolwiek rzeczy, nawet lekkich takich jak koło samochodowe towarzyszył mi ból z lewej strony, ciągnący moje mięśnie w dół (odcinek lędźwiowy), z tym niestety też długo czekałem, żeby się wybrac do lekarza, bo stało mi się to w sierpniu i listopadzie 2015 roku. a prześwietelenie zrobiłem dopiero w listopadzie 2016 roku. Tłumaczyłem moje zaniedbania brakiem czasu poprzez moje studia. Na prześwietleniu nic nie wyszło, mam prześwietlenie na płycie i jak ktoś mi zdradzi w jaki magiczny sposób zgrac to i wrzucic tutaj to chętnie się podziele do oceny czy mój kręgosłup jest prosty. Lekarz zlecił mi także rehabilitację .
Pozdrawiam serdecznie
napisał/a: amela33 2017-02-03 11:55
Masaże dają mi niesamowitą ulgę przy bólach, ale bez dobrego materaca nie nie ma pełnego efektu. To jest podstawa, bo jednak "pół życia" człowiek przesypia, a wtedy kręgosłup najlepiej się regeneruje w nocy, w czasie spoczynku, kiedy ciało odpoczywa.
Ja mam z Viscotherapy ze zmienną twardością, dobrany indywidualnie pod moje potrzeby i dolegliwości. Polecam to przemyśleć
napisał/a: klaudiag 2017-02-13 09:46
Ja bym jeszcze poszła po poradę do specjalisty. Wtedy można porównać opinie. Osobiście polecam Kręg-Clinic z Poznania. Pomogli mi tam, gdy nie mogłam sobie poradzić z okropnym bólem kręgosłupa. Z tym naprawdę nie ma żartów!