Bardzo Ciężki kaszel

Witam, od razu przepraszam jeśli piszę to w niewłaściwym miejścu ale jestem tu nowy i mam dosyć poważny problem.
Od jakis 4 tygodni mam kaszel. na początku był to zwykły kaszel ale bardzo bardzo czesty. Wypiłem cały herbapect ale nic kompletnie nie pomógł. Po jakimś tygodniu poszedłem do lekarza rodzinnego i on posłuchał mi płuca itp i dał mi antybiotyk na gardło DURACEF i od kaszlu jakieś tabletki. To kompletnie nic nie pomogło, z tym że zmienił się rodzaj kaszlu. Teraz nie kaszlę tak często ale gdy juz zakaszlę zaczynam się dusić, nie mogę nabrać powietrza ani wypuścić. Mam wrażenie jakby zawiązała mi się pętla na szyi. Jest to straszny bół i okropne uczucie, jedynie mogę jakoś przez nos lekko nabrać powietrza wypuścic to powoli to przechodzi. Z ty tez byłęm u lekarza, on stwierdził ze to nic takiego i dał mi flegamine...
Mija 6 dzień od kiedy biorę tą flegamine a tu kompletnie zero jakiejkolwiek poprawy. Jest to bardzo uciążliwe i co dziwne jak tylko zakaszle to mam mega katar a tak normalnie to nie mam w ogóle.
Jeśli ktoś moze wie o co tu chodzi albo do jakiego lekarza się udać, to proszę o pomoc.

PS. Mam 19 lat.