bactrim podawać czy nie
napisał/a:
basik1501
2010-12-10 21:45
moja 2letnia córeczka dostała dzisiaj bactrim po przeczytaniu tych i owych forum już nie wiem czy podawać.
napisał/a:
djfafa
2010-12-10 22:13
Skoro lekarz zalecił nie sądzisz chyba że ktoś z forowiczów Ci odradzi.
napisał/a:
smoczyca1
2010-12-10 22:50
Chemioterepeutyk jak to lek może miec działania uboczne ale nie trzeba z góry zakładać że wystąpią.
Jesli sa wskazania i lekarz chce tak dziecko leczyć nie ma wyboru.
Czytała Pani ulotki innych antybiotyków? - też sie włos na głowie jeży co się może stać - a jak mus człowiek bierze.
zycze by lek szybko pomógł a to nie pożądane się nie pojawiło.
Jesli sa wskazania i lekarz chce tak dziecko leczyć nie ma wyboru.
Czytała Pani ulotki innych antybiotyków? - też sie włos na głowie jeży co się może stać - a jak mus człowiek bierze.
zycze by lek szybko pomógł a to nie pożądane się nie pojawiło.
napisał/a:
aleksia1
2010-12-11 18:42
Ja tez uwazam,ze skoro sam lekarz przepisał taki lek to mysle ze wiedział co robi.Ale moze dla pewnosci zadzwoń i jeszcze sie upewnij ;)
napisał/a:
erwinsans
2010-12-11 19:48
A tak w ogóle to na co to podał ??
napisał/a:
basik1501
2010-12-11 20:32
podał jej to na kaszel
napisał/a:
bdb2205
2010-12-11 20:56
Nie wiem, czy już zaczęłaś podawać bactrim, wiem, ze to jest lek starszej generacji.
Jeśli tylko na kaszel, to spróbuj może okładów ze smalcu na noc. Smalec musi być lekko ciepły, wylany na warstwę ręczników papierowych, osłoniony folią spożywczą, żeby nie przemiękło, i przybandażowany na klatkę piersiową. Dokąd nie wypróbowałam też miałam wątpliwości, czy to nie zabobony :) Ale teraz już wiem, ze jest skuteczny. I na pewno nie ma skutków ubocznych, co najwyżej piżama do prania. Życzę wam zdrowia, niestety ja też muszę dzisiaj "smalcować" :(
Jeśli tylko na kaszel, to spróbuj może okładów ze smalcu na noc. Smalec musi być lekko ciepły, wylany na warstwę ręczników papierowych, osłoniony folią spożywczą, żeby nie przemiękło, i przybandażowany na klatkę piersiową. Dokąd nie wypróbowałam też miałam wątpliwości, czy to nie zabobony :) Ale teraz już wiem, ze jest skuteczny. I na pewno nie ma skutków ubocznych, co najwyżej piżama do prania. Życzę wam zdrowia, niestety ja też muszę dzisiaj "smalcować" :(
napisał/a:
erwinsans
2010-12-12 08:18
Co wy tu ludzie piszecie jaki smalec :)
Batrcim i Biseptol to bardzo dobre leki. Stosowaliśmy kilkakrotnie obydwa i zawsze pomogło. Ostatnio był biseptol na kaszel, zapalenie ucha i bakterie w moczu i jeden syrop 2 x 2.5 ml i pomogło na wszystko.
napisał/a:
djfafa
2010-12-12 09:20
Nie ma takiego czegoś jak dobry i zły lek, szczególnie w przypadku antybiotyków, gdzie lista powikłań jest bardzo długa, wszystko zależy od wielu czynników i wiekszość nie jest niestety do przewidzenia.
Co do domowych sposób to oczywiście POMOCNICZO można stosować jak najbardziej, wiec nie śmialbym się ze smalcu, soku z cebuli itp., ale oczywiście nie mozna stsosować tego w zastępstwie antybiotykoterpaii, gdyż ona powinna byc przepisana kiedy jest taka koniczność i na własną ręke nie wolno z niej ryzykować.
Co do domowych sposób to oczywiście POMOCNICZO można stosować jak najbardziej, wiec nie śmialbym się ze smalcu, soku z cebuli itp., ale oczywiście nie mozna stsosować tego w zastępstwie antybiotykoterpaii, gdyż ona powinna byc przepisana kiedy jest taka koniczność i na własną ręke nie wolno z niej ryzykować.
napisał/a:
erwinsans
2010-12-12 10:03
Ja wszystko rozumie, ale bez przesady mamy XXI wiek i jak na pgotowiu słyszę że zamiast syropów które obecnie są dostępne an rynku mam podawać 3 letniemu dziecku cebule z czosnkiem to aż coś się robi. Dziecko ma problem wypić taki syrop czasem a oni karzą podawać coś z cebuli i czosnku.
napisał/a:
djfafa
2010-12-12 10:22
Tylko że właśnie przez bezmyśne przepisywanie np. antybiotyków mamy teraz taki problem z leczniem choćby gronkowca złocistego. a co do syropów, większość z nich nie leczy tylko łagodzi objawy a syropy naturalne wręcz odwrotnie.
napisał/a:
bdb2205
2010-12-12 10:58
Nie pisałam tego do Pani i nie oczekuję, aby Pani stosowała jakiekolwiek leki - naturalne, ziołowe, homeopatyczne, etc, oprócz chemicznych. To jest Pani wybór. Nadmieniam, że nie pisałam również, iż nie należy w ogóle podawać antybiotyków - sama je dziecku podawałam, kiedy byłą taka potrzeba.
Czy z mojej rady skorzysta autorka wątku to jej sprawa. Natomiast nie życzę sobie takiego tonu jakim Pani się posługuje.