Astma u niemowlaka, problemy z każdym mlekiem

napisał/a: forka 2015-10-16 10:39
Mój syn obecnie ma 8 miesięcy. Od urodzenia prężył się, płakał, darł się tak, że brakowało mu tchu. Mimo iż był wcześniakiem to pochłaniał ogromne wręcz ilości mleka. Badało go wielu lekarzy i żaden poza kardiologiem (tak kardiologiem!) nie wyczuł, że dziecko ma twardy brzuszek. Zgłaszałam to lekarce w przychodni kilkakrotnie jednak ona zawsze miała jakąś głupią wymówkę ( to nowe miejsce dlatego dziecko tak płacze - jasne miesięczne dziecko ryczy na zmianę otoczenia) i zbywała mnie. Karmiłam własnym pokarmem tylko przez miesiąc (ściągałam laktatorem - długa historia nic nie wnosząca do tematu)- po miesiącu zaczęłam dokarmiać. Dodam, że dziecko kiedy tylko zjadłam jajko, lody, ciasto ze śmietaną to miało okropne biegunki i wymiotowało. Na własną rękę w końcu postanowiłam po niecałych 3 msc zmienić mleko na Nan bezlaktozowy. Kupy jak na moim mleku - wodniste, z dużą ilością śluzu. W końcu znajoma poleciła nam inną lekarkę (prywatnie) . Ta od razu zasugerowała nietolerancję laktozy. Kazała podawać bezmleczny preparat sojowy Humana SL. Pierwszego dnia dziecko dostało wysypkę. Na drugi dzień znikła. Po kilku dniach zaczął kaszleć, dostał katar. Ja wówczas też miałam lekki katar ale u dziecka nos zakatarzony a nic w nim nie było. Po 1,5 msc na własną rękę spróbowałam Nutramigenu ale wymiotował po nim okropnie mimo iż zjadał to mleko bez problemu. Przy rozszerzaniu diety znów okropny kaszel. Pojechaliśmy do alergologa. Szokująca diagnoza - astma. Dziecko rzeczywiście szybko oddychało, podczas rozszerzania diety występowały straszne świsty. Leków nie wykupiliśmy ponieważ chcielibyśmy to skonsultować z jeszcze jednym alergologiem. Już kilka dni po porodzie podwyższone eozynofile - na co nigdy nikt nie zwrócił uwagi, a dochodziły nawet do 15,7% więc bardzo dużo. Czy wymioty po jajku, śmietanie, lodach mogą świadczyć o skazie białkowej czy jednak nietolerancja laktozy? Ja po nabiale mam wysypkę suchą wysypkę na łokciach i kolanach.