Angina po grypie czy bakteryjna czy wirusowa?
napisał/a:
malzaw7
2009-11-28 14:43
Witam,
Dwa tygodnie temu miałam grypę (z wysoką gorączką 39,5, bólami mięśni itp. a także biegunką). Grypę wyleżałam, niestety po dwóch tygodniach wieczorem pojawiła się gorączka 39,5 (wzięłam podwójny ibuprom), a następnego dnia rano 40 stopni - oraz ostry ból gardła - było mi również niedobrze i kręciło mi się w głowie. każde przełknięcie śliny jest b. bolesne. Lekarka nie zobaczyła objawów anginy bakteryjnej tylko zaczerwienione, rozpulchnione migdały, ale zaleciła, że jeśli następnego dnia pojawi się biały nalot - rozpocząć brać duomox, jeśli nie pomoże przyjść jeszcze raz. Jeśli białego nalotu nie będzie - naproxen, tantum verde, czosnek itp. Nalot nie pojawił się, natomiast mocno czerwone migdały są obsypane bąblami. Dodatkowo doszedł ból głowy, silny, pulsujący, uszu - niezbyt silny i w zasadzie tkliwość całej twarzy. Gorączki już brak 36,1 - ale biorę naproxen (lekarka zaleciła mimo braku gorączki regularnie brać)
Czy zacząć brać antybiotyk? Nie chcę osłabiać słabego po grypie organizmu, ale nie chcę też narażać się na pogorszenie stanu i powikłania.
Dziękuję za odpowiedź.
Dwa tygodnie temu miałam grypę (z wysoką gorączką 39,5, bólami mięśni itp. a także biegunką). Grypę wyleżałam, niestety po dwóch tygodniach wieczorem pojawiła się gorączka 39,5 (wzięłam podwójny ibuprom), a następnego dnia rano 40 stopni - oraz ostry ból gardła - było mi również niedobrze i kręciło mi się w głowie. każde przełknięcie śliny jest b. bolesne. Lekarka nie zobaczyła objawów anginy bakteryjnej tylko zaczerwienione, rozpulchnione migdały, ale zaleciła, że jeśli następnego dnia pojawi się biały nalot - rozpocząć brać duomox, jeśli nie pomoże przyjść jeszcze raz. Jeśli białego nalotu nie będzie - naproxen, tantum verde, czosnek itp. Nalot nie pojawił się, natomiast mocno czerwone migdały są obsypane bąblami. Dodatkowo doszedł ból głowy, silny, pulsujący, uszu - niezbyt silny i w zasadzie tkliwość całej twarzy. Gorączki już brak 36,1 - ale biorę naproxen (lekarka zaleciła mimo braku gorączki regularnie brać)
Czy zacząć brać antybiotyk? Nie chcę osłabiać słabego po grypie organizmu, ale nie chcę też narażać się na pogorszenie stanu i powikłania.
Dziękuję za odpowiedź.
napisał/a:
Hubert@
2009-11-28 14:47
Mhm a mononukleoza zakaźna została wykluczona? Znam kilka przypadków kiedy pojawiała się po pierwotnej infekcji wirusowej.
napisał/a:
malzaw7
2009-11-28 16:14
Nie była rozważana. Ale tak czy inaczej nie wiem, czy brać ten antybiotyk.
napisał/a:
Hubert@
2009-11-28 17:02
Przez internet nikt nie odpowie Ci czy brać antybiotyk. Nasuwa mi się pytanie o czas w którym się to działo czyli: ile minęło od wizyty u lekarza?
Osobiście nie brał bym naproxenu. Ale jeśli to mononukleoza to może wystąpić wysypka po zażyciu duomoxu. Udałbym się do lekarza i poprosił o skierowanie do Laryngologa.
Osobiście nie brał bym naproxenu. Ale jeśli to mononukleoza to może wystąpić wysypka po zażyciu duomoxu. Udałbym się do lekarza i poprosił o skierowanie do Laryngologa.
napisał/a:
malzaw7
2009-11-28 17:33
Po przeczytaniu ulotki rzeczywiście ten naproxen mi nie za bardzo pasuje do moich objawów. A lekarka poleciła mi samej zdecydować, czy brać antybiotyk. Dziękuję tak czy inaczej, pewnie sama nie zdecyduję i udam się jeszcze raz do lekarza.
napisał/a:
Hubert@
2009-11-28 19:19
Jeśli infekcja ustępuje to udałbym się do lekarza i nie brał antybiotyku bo jednak na dłuższa metę obniża odporność co wychodzi na minus.
napisał/a:
malzaw7
2009-11-30 22:45
Krótki update. Wybrałam się dzisiaj do laryngologa -zajrzała do uszu, nosa, gardła bardzo wnikliwie i stwierdziła, że infekcja ustępuje, więc antybiotyk nie będzie już potrzebny, skoro go nie brałam. Jeszcze dwa dni tylko mam kontynuować naproxen, tantum verde i te wszystkie czosnki i szałwie. Cieszę się, że mija, chociaż gardło jeszcze boli (nieco mniej). głowa też, ale jestem na dobrej drodze. Niestety w końcu nie zapytałam, czy to była infekcja bakteryjna czy wirusowa..
Pojutrze do pracy. Boję się tylko, że znowu coś złapię - od grypy minęło niespełna dwa tygodnie, teraz ta infekcja - więc organizm trochę osłabiony..
Pojutrze do pracy. Boję się tylko, że znowu coś złapię - od grypy minęło niespełna dwa tygodnie, teraz ta infekcja - więc organizm trochę osłabiony..
napisał/a:
Hubert@
2009-12-01 15:23
Bądź w dobrej myśli ponieważ po infekcji która ustąpiła bez antybiotyku masz we krwi przeciwciała skierowane na ten patogen który spowodował infekcje. Od siebie polecam tabletki Rutinacea complete są słodkie można je ssać jak cukierki ;) kiedyś jak je brałem w okresie jesienno zimowym to infekcje były rzadkością a jeśli już to były bardzo łagodne.