Alergiczne duszności, co robić?

napisał/a: krisu92 2013-06-23 08:45
Witam, od pewnego czasu mam problem z oddychaniem. Ciągle muszę odchrząkiwać i wypluwać flegmę tj. katar który mi spływa po ściance, co powoduje że bardzo ciężko mi się oddycha. Muszę mocno się spiąć co żeby wziąć oddech, co jest uciążliwe podczas snu. Co robić w takim przypadku? Jakieś sposoby?
napisał/a: ratownik_0395 2013-06-23 09:10
Witam.
Przede wszystkim trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie - Co może mnie najbardziej uczulać ? czy jest to reakcja alergiczna związana z aktualną porą roku, czyli tym, że pylą różnego rodzaju drzewa, trawy, czy może uczula mnie coś w domu - np. kot, pies, pokarm, obecność siedlisk kurzu np. dywany itd.
W aptece są leki dostępne bez recepty na alergie, można przyjmować Calcium, ale to pomaga doraźnie - radzę udać się do lekarza POZ lub alergologa, ponieważ trzeba zbadać, na co konkretnie jest Pan/Pani uczulony/a oraz zastosować odpowiednie do wyników badań leczenie. Pozdrawiam
napisał/a: ~Anonymous 2013-06-23 11:38
A czy czasem nie było w niedalekiej przeszłości jakiejś infekcji? Objawy pasują do niewyleczonego zapalenia oskrzeli. Pozdrawiam.
napisał/a: krisu92 2013-06-23 15:01
Nie miałem ostatni żadnej infekcji, a taka alergia nasila mi się właśnie w sezonie pylenia i kwitnięcia różnego rodzaju roślin. Aktualnie biore Zyrtec, ale coś nie pomaga.
napisał/a: ratownik_0395 2013-06-23 20:47
Błona śluzowa w jamie nosowej, gardła, oskrzeli jest po prostu lekko obrzęknięta w wyniku właśnie reakcji alergicznej. Jeśli zyrtec nie pomaga trzeba zmienić lek na środek z innej grupy tzn. o innej substancji czynnej. Najlepszym wyjściem będzie wizyta u lekarza, który przepisze odpowiedni lek. Są krople do nosa, które działają i na nos i na oczy - są to typowe krople dla alergików, ale są wydawane z przepisu lekarza - nazywają się Avamys. Pozdrawiam
napisał/a: amarelo 2013-07-24 14:42
idź natychmiast do alergologa, nie ma co czekać aż "samo przejdzie". Ja miałem podobnie, dostałem allertec i jest dużo lepiej, ale nie chcę myśleć jak by to wyglądało nieleczone.