Acodin- dxm.

napisał/a: Julia92 2009-05-05 22:44
Nie biorę tego często , ale nie zaprzeczę że lubię , poprawiony nastrój itp. (oczywiście w dawkach pozamedycznych) ale ostatnio jak wzięłam , w sumie nie dużo jak na początkującego 20 (z przerwami) wszystko było ok fajnie , dopóki pod koniec nie miałam totalnego zjazdu... ciało mnie parzyło , pociłam się na zmianę drgawki (ciepło , zimno na zmianę) miałam lekkie skurcze mięśni , problemy z "poprawnym widzeniem" , kręciło mi się w głowie było nie dobrze (ale to normalka przy takiej ilości tabl. acodinu) , jak chciałam się podnieść to miałam takie uczucie jakbym miała zaraz zemdleć i straasznie chciało mi się spać. Trochę spanikowałam bo myślałam że przekręcę się na tamten świat...
Było strasznie , chciałam uzyskać odpowiedź czy mogło mi się coś stać , czy faktycznie mogłam umrzeć ? Nigdzie nie mogłam uzyskać odpowiedzi na moje pytanie , możliwe iż mam słabe serce (? ) bo to nie moje 1 spotkanie z dawkowaniem leków . Ogółem też mam problem taki że to jest jedno z moich "wyjść" w ciężkich sytuacjach (tzn. dołach itp.) ... Nie wiem czy jestem uzależniona czy też nie w każdym razie uzależniona się nie czuje chyba nie można się uzależnić od 2 razów?

Pozdrawiam i Proszę o odpowiedź.:)
napisał/a: Julia92 2009-05-12 18:38
Dziękuje za pomoc. ;/
napisał/a: jojtek 2009-05-18 00:41
Julio, mam nadzieję, że w końcu odezwie się jakiś lekarz, który ci pomoże. Ja nim nie jestem. Ale jeśli mógłbym Ci coś powiedzieć to nie powtarzaj nigdy tego "eksperymentu". Sama widzisz jakie są efekty, a w Internecie można poczytać o jeszcze wielu innych strasznych skutkach brania tego leku w takich dawkach. Skoro szukasz pomocy na tym forum to znaczy, że sama już widzisz, że coś jest nie tak i to prawda.
Widzisz, człowiek wchodzi w takie rzeczy kiedy w swoim życiu kiedy nie widzi jakiś większych wartości dla których mógłby się poświęcić. Jeśli znajdziesz w swoim życiu takie wartości to nie będzie Cię ciągnęło do takiego poprawiania sobie humoru. Takimi wartościami są np. rodzina, sport czy wiara w Boga.
Życzę Ci wszystkiego dobrego i pozdrawiam serdecznie :)
napisał/a: 91zozol 2009-06-05 22:32
"zejscie" po narkotykach kazdy odczuwa inaczej ja po dxm nie mialem prawie zadnego.
dawka smertelna to 20mg-25mg na kg masy ciala.

Jak ci sie podobalo to napewno jestes uzalezniona od tego psychicznie (jak od telewizora) fizycznie natomiast nie powinnas byc uzalezniona po 1 razie

Przed "eksperymentowaniem" polecam lekture http://talk.hyperreal.info/forum/162
poczytaj sobie o dawkach zmianach w organizmie i o relacjach z podruz
napisał/a: Julia92 2009-06-19 21:50
tak , tak czytałam tą stronę. Bardzo się zdziwiłam że miałam taki zjazd ale może to dlatego że byłam w złym stanie psychicznym, podobno substancja wtedy silniej działa. A czy uzależniona to nie mam pojęcia...w każdym razie strasznie się wkurzam jak chcę , a nie mogę...
można się uzależnić fizycznie od DXM? pierwszy raz słyszę...
napisał/a: 91zozol 2009-06-20 13:44
DXM jest opiatoidem, a wszystkie opiatoidy sa jednym z najbardziej uzalezniajacych fizycznie sybstancji. Moze to nie byl zjazd tylko masz slaby organizm i ciebie tak dlugo trzymalo? Moj kolega jest dosyc malo odporny na uzywki i po 600mg odczuwal efetky jeszcze na nastepny dzien.
Strach przed smiercia bardzo czesto pojawia sie w tripie na DXM.

-Dla poprawienia nastroju podczas tripu polecam ziolko.
-Pamietaj ze warto ograniczyc chemie i zastosowac iMAO w postaci soku grejfrutowego.
-DXM bez przekroczenia smiertelnej dawki moze zaszkodzic jak masz problemy z sercem.
-Pamietaj zeby nie mieszac ze stymulantami i ze alkohol wzmacnia trip
napisał/a: Julia92 2009-06-20 15:50
Możliwe że mam słaby organizm, ja przez cały dzień czułam skutki dxm i jak narazie odpuszczę sobie chociaż pewnie powrócę do tego :) . A no i będę tym razem pamiętać o soczku ;)
napisał/a: NUXX 2009-07-15 15:44
1. Śmiertelnej dawki tego narkotyku nie ma, nie dalabys rady tyle tego zjesc, chyba ze bys z czyms pomieszala, np z alkoholem, zanotowano tylko jeden zgon spowodowany DXMem i to najprawdopodobniej w abonamencie z alkoholem...
2. Ja uzależniłem się od pierwszego razu... Uzależnienie fizyczne praktycznie nie wystepuje, zanotowałem tylko pewnego rodzaju zawroty głowy- jeśli chodzi o uzaleznienie fizyczne to wszystko...
DXM zmienia stan świadomości człowieka co powoduje uzależnienie psychiczne. Na fazie dysocjacyjnej człowieka roznosi euforia, co jest spowodowane nadprodukcją serotoniny, najprawdopodobniej ta nadprodukcja doprowadza w koncowym dzialaniu do uzależnienia psychicznego, nawiasem mówiąc stajesz się więźniem serotoniny, ale niestety to nie wszystko, zmienia sie też punkt wyjsciowy myslenia, tzn [twój umysł bedzie świadomie tego chciał] tym bardziej jeżeli nie znajdziesz sobie jakiegoś sensu życia.
Jak to pisał kolega jojtek...
3. DXM jest psychodelikiem z grupy dysocjantów a nie opiatoidem i wlasnie jest on nie jednym z najbardziej uzalezniajacych fizycznie tylko psychicznie narkotykiem, choc niektórzy twierdzą że "wcale" nie uzależnia...
napisał/a: ParExcelence 2010-02-01 12:10
Ja brałem acodin dokładnie rok temu w ferie z kumplem w dawce 25 tablet, faza jest straszna nie wiem jak to może się komuś spodobać bo ja to od razu jak się zaczeło chciałem żeby jak najszybciej póściło, co lepsze teraz w tym roku mam coś takiego jak np. Flashback, tamte tripy powracają chociaż tego nie brałem potem ani razu, więc lepiej się nie pchać w to bo to gówno jest nie warto bawić się lekami bo to jest moim zdaniem gorsze niż narkotyki spotykane u zwykłego dila...