1405 ASO, paciorkowiec, bóle serca

napisał/a: addana 2011-02-24 12:38
Jak nic paciorkowiec. To wynik mojego syna (8 lat) po szkarlatynie, którą przeszedł 2 m-ce temu. Badanie robione, bo od dłuższego czasu bolała głowa i okolice serca. Lekarz sugeruje Ospen 1000 3 x dziennie przez ok. pół roku!
Jestem przeciwniczką antybiotyków, poza tym syn brał je przy płonicy, gdyż było to podobno konieczne. Czy teraz też? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam przeglądając forum, że aby podjąć leczenie homeopatyczne (szczepionki itd) najlepiej podać na początek antybiotyk.
Poza tym w szkole u syna i córki szkarlatyna szaleje na całego!
napisał/a: Peter 2011-02-25 09:00
Ospen tak, ale przez pół roku to pomyłka. Max 4 - 6 tyg. I faktycznie, wskazane do tego leki homeopatyczne o działaniu przeciwzapalnym i stymulującym odporność na poziomie komórkowym.
napisał/a: addana 2011-02-25 15:39
Homeopatia podczas leczenia antybiotykami jest możliwa? Jeśli tak, to co radzi mi Pan (mam troszkę fiolek z poprzednich kuracji homeo.)? Nie pamiętam, czy są na receptę, a na wizytę u lekarza zajmującego się homeopatią teraz akurat mnie nie stać). No, chyba, że będę musiała...
Jeszcze jedno. Czy odłożenie tej całej kuracji i antybiotykowej i homeopatycznej nie zrobi krzywdy, ani jakiegoś spustoszenia? Czy lepiej jak najszybciej? Po prostu mąż prosi mnie o miesiąc na wypróbowanie leczenia afirmacjami i dietami.
Właściwie to pytanie ostatnie jest bez sensu, ale nie wiem, co robić.
napisał/a: addana 2011-02-25 17:06
aha. Syn ma dolegliwości w klatce piersiowej, a lekarz rodzinny sugeruje wizytę za miesiąc. Nie mam pojęcia, dlaczego.
Jeśli wspomagać leczenie jakimiś ziołami, to uodporniające czy oczyszczające?
napisał/a: Peter 2011-02-28 13:59
Moim zdaniem powinno się rozpocząć leczenie antybiotykiem + leki homeopatyczne.
napisał/a: addana 2011-02-28 20:14
No tak, dowiedziałam się dziś, że moja córka (6 lat) również ma wysokie ASO - 1300 (też przechodziła szkarlatynę w grudniu). To mnie dobiło.
Syn już dostaje antybiotyki.
Córa na pewno od jutra też będzie. Sama nie wiem, czy powinni chodzić normalnie do szkoły, przecież zwykle podczas krótkich kuracji zaleca się siedzenie w domu.
Czy mógłbyś, Peter, poradzić, jakie konkretnie leki homeopatyczne podawać im, być może lekarz pierwszego kontaktu będzie tak miły ... jeśli będą na receptę. Wiem, że niektóre można kupić bez recepty. Proszę o pomoc.
napisał/a: Peter 2011-03-01 09:11
W takim przypadku widziałbym konkretne leki homeopatyczne tj. Echinacea compositum +Engystol po 1 amp każdego w iniekcji co 3 dni przez 6 tyg.
napisał/a: addana 2011-03-01 23:50
Znalazłam w aptece internetowej ampułki Engystol i Echinacea, mam nadzieję, że będę mogła kupić bez recepty.
Martwię się tylko, jak rozwiązać problem z tymi iniekcjami. Czy można robić je samemu w domu? Czy to gotowe do podskórnego wstrzyknięcia?
Czy jeśli stchórzę przed zastrzykami, to czy podobny efekt mogą dać te same leki w tabletkach?
napisał/a: addana 2011-03-02 19:38
właśnie przeczytałam gdzieś na forum, że iniekcje są najbardziej efektywne, ale też można ampułki stosować doustnie.
Jeśli z zastrzykami byłby problem, to, czy:
- engystol w tabletkach (ile i kiedy) lub ampułkach doustnie
- echinacea w ampułkach doustnie też po jednej ampułce co 3 dni?
Sorry za sztywny ton, ale czas leci i nie wiem, w co inwestować.
Poza tym, czy ja sama, bez problemu mogłabym strzykać moim dzieciom, bo to chyba najważniejsze pytanie.
napisał/a: Peter 2011-03-03 08:29
Engystol tabl 3x1
Echinacea comp. 1 amp. co 2 dni na czczo.
Co do podawania samemu w iniekcji echinacei to nie polecam, bo powinien to robić wykwalifikowany personel (chyba, że pani takie uprawnienia ma).
napisał/a: addana 2011-03-04 16:42
Niestety, okazuje się, że w moim "mieście" nie ma echinacei (podobno wycofano), w internecie ciężko, niby na stronie jest, a po zamówieniu lub telefonie nie było. Z resztą to nie ważne, bo lekarz rodzinny nie może zapisać, a homeopata jest obecnie poza moim zasięgiem. Czy w takim razie jest coś innego, czym mogę wspomóc walkę z tym paciorkowcem? Engystol dzieciaki już dostają.
napisał/a: Peter 2011-03-07 08:46
Proponuję syrop imunoglukan.